Zaskoczenia nie było i mecz w Kaliszu wygrał mistrz z Kielc, ale gospodarze zawzięcie bronili swojego boiska. Szczególnie w pierwszej połowie, kiedy długo utrzymywali dwupunktową przewagę. Drużyna Łomży Vive przebudziła się na kilka minut przed przerwą i przewagę utrzymała już do końca.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.