- Nie korzystam z pomocy społecznej, chcę uczęszczać na zajęcia z języka angielskiego w klubie "Senior+". Nie rozumiem, dlaczego pracownik socjalny ma przeprowadzać ze mną rodzinny wywiad środowiskowy - oburza się czytelniczka z Kielc.
W Starachowicach śledczy nadal mają pełne ręce roboty. Po Zakładzie Energetyki Cieplnej wzięli pod lupę Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Prokuratura bada ?szerokie spektrum jego działalności?.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.