Zabrakło strategii oraz monitorowania efektów, a umowy przygotowywano i rozliczano nierzetelnie. Najwyższa Izba Kontroli wystawiła miejskiej promocji druzgocącą ocenę. Prezydent Kielc nie widzi jednak problemów.
Miasto powinno sprzedać swoje udziały w kielecko-chińskiej spółce budującej mieszkania oraz porcie lotniczym - uważa Najwyższa Izba Kontroli. I blisko od roku sugeruje to prezydentowi Kielc. - Na razie zdania nie zmienię - odpowiada Wojciech Lubawski. Kontrolerzy zapowiadają, że być może sprawdzą, czy dobrze przemyślał tę odpowiedź. - A potrafimy być męczący - zastrzega jej rzecznik.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.