Prezydent zaprosił radnych do rozmów, a ci tylko na to czekali. Podobno tak wyglądały ostatnie godziny przed głosowaniem na przyszłorocznym budżetem Kielc. W efekcie za piątym razem podwyżka podatków przeszła praktycznie jednomyślnie, a za budżetem głosowali wszyscy jak jeden mąż.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.