- Ale o co chodzi? Wypiłem tylko litr wódki. Dobrze się czuję i mogę jechać dalej - tłumaczył 36-letni mieszkaniec Ostrowca Świętokrzyskiego funkcjonariuszowi policji po tym jak fiatem 125p wjechał w jego hondę. Miał blisko 4 promile alkoholu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.