Pierwszy "Koncert polskiej piosenki", który ma się odbyć w amfiteatrze na Kadzielni zamiast festiwalu w Opolu nie będzie finansowany przez miasto. Pojawiają się też pierwsze spekulacje, kto wystąpi. Wciąż jednak jest wiele niewiadomych co do tej imprezy.
Ależ zamieszanie z organizacją Koncertu Polskiej Piosenki, który miał zastąpić festiwal w Opolu. Najpierw branżowy portal Wirtualnemedia.pl, powołując się na członka zarządu TVP, poinformował o jego odwołaniu. Potem ten sam członek zmienił zdanie.
Nowe fakty w sprawie przeniesienia festiwalu opolskiego do Kielc. Impreza organizowana przez Telewizję Polską w stolicy regionu świętokrzyskiego będzie jednodniowa, ale za to potrwa aż 10 godzin.
Opole 2017 zamieniło się na razie w festiwal TVP w Kielcach. Jednym pomysłów na zorganizowanie festiwalu przez TVP był koncert piosenek Zbigniewa Wodeckiego, który zmarł w poniedziałek, a kilka miesięcy temu udziału w opolskim festiwalu odmówił.
Kielce dorobiły się już wielu łatek. Ale teraz władze miasta mocno pracują, żeby to wszystko przebić. I przebiją, jeśli to u nas będzie "zamiejscowy festiwal opolski".
Kielce to na razie najbardziej prawdopodobne miejsce festiwalu, który Jacek Kurski chce zorganizować zamiast imprezy w Opolu. Żadne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły, ale telewizja kontaktuje się z kolejnymi artystami, którzy mogliby wystąpić, i słyszy kolejne odmowy.
Trwają przygotowania do przeniesienia opolskiego festiwalu do Kielc. Miasto przesunęło termin jednej imprezy w amfiteatrze, a nieoficjalnie mówi się też, że już negocjuje warunki finansowe z telewizją publiczną. Umowa ma być podpisana w niedzielę
Trwają rozmowy w sprawie organizacji w Kielcach festiwalu piosenki polskiej przez Telewizję Polską SA. Miastu zależy na tym, żeby impreza zagościła na dłużej.
Na festiwalu w nowej lokalizacji mają wystąpić Jan Pietrzak, Andrzej Rosiewicz i Jerzy Grunwald - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie w TVP.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.