- Może się okazać, że poziom kilkunastu tysięcy złotych za metr będzie stanowił znaczącą barierę finansową. Choć kiedyś wydawało mi się, że taką barierą w Kielcach będzie granica 10 tys. zł. Jak widać - myliłem się - mówi Marcin Toporek. Ceny mieszkań znów pobiły rekordy.
Zbudowanie około 300 tys. mieszkań dla młodych ludzi zakłada program Nowej Lewicy. Partia chce, aby na jego realizację przeznaczyć rocznie 1 proc. PKB, czyli 20 miliardów złotych.
Do 2 grudnia przyjmowane będą zgłoszenia do programu "Mieszkanie za remont" w Kielcach. 15 wyznaczonych do niego lokali można będzie obejrzeć już w przyszłym tygodniu, od 21 do 25 listopada.
Niemal 96 tys. złotych odszkodowania będzie musiało zapłacić miasto Kielce, ponieważ nie zapewniło lokali socjalnych dla eksmitowanych mieszkańców. - Mieszkań brakowało, a np. lokale w budynku przy ul. Młodej nie wchodziły w grę - mówi rzecznik magistratu.
O 9 proc. na rynku pierwotnym i o 15 proc. na rynku wtórnym - o tyle wzrosły ceny transakcyjne mieszkań w Kielcach w pierwszym kwartale tego roku.
Metr kwadratowy mieszkania na rynku wtórnym w Kielcach zdrożał w ciągu dwóch lat o prawie 700 zł. A nowego - o ponad 400 zł. Tak wynika z analizy Narodowego Banku Polskiego. I nic nie zapowiada, żeby ten trend miał się zmienić.
A jednak się rozpoczęła. To jedna z największych i najbardziej oprotestowanych inwestycji mieszkaniowych ostatnich lat w Kielcach. Tyle że osiedla na Ostrej Górce nie buduje już powiązana z Kolporterem firma Condite, a Anna-Bud z podkieleckiej Bilczy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.