Najpierw były kazania, a ściślej nagranie z ich ćwiczeń podczas studiów, potem powstała strona internetowa, a niedawno wideokazania. Teraz jego filmy ogląda w sieci po kilkadziesiąt tysięcy osób. Wygłasza je ksiądz ze Stopnicy. Ale egzorcyzmów w internecie nie zaryzykuje.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.