- Teraz akurat sprzedaje się mniej, ale nie wierzę, że w dłuższej perspektywie spadnie zapotrzebowanie na mieszkania - twierdzi jednak Patryk Barucha, prezes Trust Investment, dewelopera, który w ostatnich miesiącach buduje najwięcej mieszkań w Kielcach.
- Może się okazać, że poziom kilkunastu tysięcy złotych za metr będzie stanowił znaczącą barierę finansową. Choć kiedyś wydawało mi się, że taką barierą w Kielcach będzie granica 10 tys. zł. Jak widać - myliłem się - mówi Marcin Toporek. Ceny mieszkań znów pobiły rekordy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.