- Na pewno w naszej grze dziś znalazłyby się mankamenty do których można się przyczepić, ale cieszy zwycięstwo i postawa na boisku - powiedział Paweł Paczkowski, rozgrywający Vive Tauron Kielce po wyjazdowej wygranej z Orlen Wisłą Płock 23:18.
Piłkarki ręczne Korony Handball po kapitalnej drugiej połowie odniosły szóste zwycięstwo z rzędu w pierwszej lidze. Dzięki temu umocniły się na prowadzeniu w tabeli.
Główne trofeum za zwycięstwo w młodzieżowych mistrzostwach Europy w piłce nożnej można było oglądać w sobotę i niedzielę w Kielcach. Podczas targów "Agrotravel" stolica Świętokrzyskiego prezentowała się jako jeden z gospodarzy turnieju.
Piłkarze ręczni Vive Tauron Kielce z kompletem zwycięstw kończy rundę zasadniczą PGNiG Superligi. W sobotę kielczanie po raz drugi w tym sezonie pokonali Orlen Wisłę - tym razem w Płocku 23:18.
Sześć zwycięstw z rzędu przed własną publicznością, to kapitalny wynik żółto-czerwonych. Kielczanie przygotowują się do poniedziałkowego spotkania z Ruchem i mają świadomość, że będą to ciężkie zawody.
Jeszcze tylko w przyszłym sezonie rozgrywki piłkarskiej ekstraklasy będą się składać z dwóch części. Według nieoficjalnych informacji PZPN chce wrócić do starego systemu, ale z większą liczbą drużyn.
Zmiany w obsadzie sędziowskiej sprawiły, że poniedziałkowego mecz Korony z Ruchem nie poprowadzi Bartosz Frankowski, a Zbigniew Dobrynin z Łodzi. Arbiter na co dzień prowadzi spotkania w pierwszej lidze.
- Dla mnie przegrana z Montpellier to była duża niespodzianka. A co najważniejsze, zabrakło mi choćby jednego zawodnika Vive, którego można by bardzo pochwalić za ten dwumecz z Francuzami.
Szczęście sprzyja lepszym. W ostatnich dwóch spotkaniach na Kolporter Arenie, los uśmiechał się do zespołu Macieja Bartoszka. Ostatnie pięć bramek w Kielcach, żółto-czerwoni zdobyli w przewadze jednego zawodnika.
- Gra Vive jest czasem nawet nieprzewidywalna nawet dla samych zawodników i trenera Dujszebajewa, bo nigdy nie wiadomo, z której strony zacznie się psuć - mówi Leszek Salva, dziennikarz TVP Kielce, o grze Vive Tauron w tym sezonie.
Co, gdzie, kiedy na świętokrzyskich arenach?
Gwardia Opole będzie rywalem Vive Tauron Kielce w półfinale Pucharu Polski. W drugiej parze Orlen Wisła Płock zmierzy się z MMTS-em Kwidzyn
Rezerwy Korony Kielce nie dały szans jedynemu reprezentantowi ligi okręgowej w ćwierćfinale Pucharu Polski na szczeblu okręgu. Żółto-czerwoni wygrali 3:0 z GKS-em Nowiny i awansowali do półfinału rozgrywek.
Kulisy spotkania z Wrocławia w świetny sposób odzwierciedlają ostatnie starcie kielczan we Wrocławiu.
Znani są już wszyscy półfinaliści Pucharu Polski piłkarzy ręcznych. Po raz dwunasty z rzędu dotarli do nich dwaj hegemonii - Vive Tauron Kielce i Orlen Wisła Płock.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.