Duet z Norwegii: Lars Jorum - Havard Kleven poprowadzi sobotni, hitowy mecz Ligi Mistrzów: PGE Vive Kielce - Vardar Skopje.
Piłkarze ręczni Vardaru Skopje, grając bez kilku podstawowych zawodników, pokonali Motor Zaporoże 44:37 w próbie generalnej przed rewanżem z PGE Vive Kielce.
Piłkarze ręczni FC Porto Sofarma byli bliscy kolejnej sensacji w grupie B Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Ostatecznie przegrali u siebie po raz pierwszy w europejskich pucharach od dwóch lat.
Adnan Kovacević, obrońca Korony jest jedynym piłkarzem kieleckiego klubu, który pojechał na zgrupowanie reprezentacji.
Alex Dujszebajew i Blaz Janc są najskuteczniejszymi zawodnikami PGE Vive Kielce po pierwszej rundzie fazy grupowej Ligi Mistrzów
W środę rozpoczyna się runda rewanżowa fazy grupowej Ligi Mistrzów. Tego dnia odbędzie się też jeden mecz w "kieleckiej" grupie.
Mimo braku aż ośmiu zawodników piłkarze ręczni PGE Vive Kielce nie mieli problemów z 10. zwycięstwem w PGNiG Superlidze. Pokonali na wyjeździe Chrobrego Głogów 34:27.
Piłkarze Korony Kielce już w piętnastu meczach z rzędu w PKO Ekstraklasie nie zdobyli dwóch bramek. Ostatni raz tak fatalną serię miał GKS Bełchatów pięć lat temu.
Magda Więckowska mimo ofert z kilku klubów PGNiG Superligi zostanie w Koronie Handball do końca sezonu.
Bez kilku podstawowych zawodników piłkarze ręczni PGE Vive Kielce zagrają w wyjazdowym meczu z Chrobrym Głogów.
Marek Kozioł był zdaniem portalu kielce.wyborcza.pl najlepszym piłkarzem Korony Kielce w zremisowanym bezbramkowo wyjazdowym pojedynku z Lechem Poznań.
Efektowna parada Andreasa Wolffa, bramkarza PGE Vive Kielce została wyróżniona przez dziennikarzy Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej.
Rezerwy Korony Kielce pokonały u siebie Podhale Nowy Targ 4:3 i powróciły na pierwsze miejsce w trzeciej lidze piłkarskiej.
Piłkarze ręczni PGE Vive Kielce po pierwszej rundzie zajmują piąte miejsce w tabeli grupy B Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych.
- Wierzę, że Korona pokaże dobrą piłkę w następnych meczach. W Poznaniu były trudne zawody, dlatego musimy szanować to co zdobyliśmy - powiedział Mirosław Smyła, trener Korony po wyjazdowym remisie z Lechem 0:0.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.