Piłkarze Korony Kielce, mimo że przez pierwszą połowę byli zespołem zdecydowanie lepszym od Cracovii, to przegrali w Krakowie 0:1. I po raz czwarty z rzędu słabo zaprezentowali się po zmianie stron, w której nie oddali... celnego strzału!
Korona ma w tym sezonie problem w drugich połowach. W każdym z trzech meczów ligowych lepiej prezentowała się do przerwy. Złą serię chce odwrócić w Krakowie.
Ognjen Gnjatić, środkowy pomocnik Korony, z powodu kontuzji najprawdopodobniej nie wystąpi w niedzielnym starciu ligowym z Cracovią.
Po raz pierwszy w historii TVP Sport pokaże transmisję z meczu z udziałem Korony Kielce w PKO Ekstraklasie.
W drugim ligowym meczu z rzędu nie daliśmy żadnemu z piłkarzy Korony noty "7" lub wyżej. Zapraszamy do zapoznania się z ocenami dla kielczan po piątkowym meczu z Arką Gdynia, który zakończył się remisem 1:1.
- Po wyrównaniu Arka przejęła kontrolę nad meczem. Od tego momentu zaczęliśmy grać słabo w środku pola, notowaliśmy dużo strat - przyznał Gino Lettieri, trener Korony, po remisie w Trójmieście 1:1.
Piękny gol z dystansu Adama Dei zabrał Koronie komplet punktów w Gdyni. Kielczanie zremisowali z Arką 1:1, a po 866 dniach wreszcie gola strzelił Jakub Żubrowski.
- Nauczyłem się już, że słowo dane przez piłkarza nie zawsze musi być dotrzymane - mówi Gino Lettieri o tajemnicach transferowych Korony.
Michal Papadopulos, napastnik Korony Kielce, strzelił najładniejszego gola drugiej kolejki PKO Ekstraklasy.
Łukasz Kosakiewicz przeszedł na zasadzie transferu definitywnego z Korony Kielce do drugoligowego Widzewa Łódź.
Michał Papadopulos przerwał niemoc piłkarzy Korony na Suzuki Arenie i po 325 minut zdobył bramkę. Był też jednym z najlepszych na boisku. Zapraszamy Państwa do naszych ocen za przegrany 1:2 mecz z Legią Warszawa.
Kornel Kordas, obrońca Korony Kielce został na sezon wypożyczony do drugoligowego Widzewa Łódź.
- W drużynie jest duża złość. Straciliśmy bramkę w ostatniej sekundzie meczu, który tak naprawdę mogliśmy wygrać - powiedział Daniel Dziwniel, obrońca Korony, po porażce 1:2 z Legią Warszawa.
- Nie widziałem dziś tego ostatniego muśnięcia potrzebnego do tego, by wygrać - przyznał trener Gino Lettieri po przegranej 1:2 u siebie z Legią Warszawa.
Piłkarze Korony Kielce przegrali pechowo w pierwszym meczu w tym sezonie na Suzuki Arenie. Stracili gola w czwartej minucie doliczonego czasu gry.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.