Dużym zainteresowaniem cieszyło się stoisko Stowarzyszenia 'Rodzina Policyjna 1939'. Jego przedstawiciele pokazywali karabiny i amunicję z drugiej połowy XIX wieku oraz pierwszej połowy XX wieku. - Jednym z ciekawszych karabinów jest japońskiej produkcji karabin piechoty morskiej wzór 38 produkowany w latach 1906-1945. Cechuje go prosty pięcioelementowy zamek i dość mały kaliber 6,5 mm. To dlatego, że Japończycy są dość wątłej budowy ciała - mówił starszy posterunkowy Marcin Tuzinek ze Stowarzyszenia 'Rodzina Policyjna 1939'. Dodaje, że innym ciekawym eksponatem jest Lee Enfield z 1907 roku. - Ma nowatorski krótki zamek z ryglem z tyłu, co pozwala wygodnie go przeładowywać. Podczas II wojny Brytyjczycy tak opanowali technikę jego szybkiego przeładowywania, że potrafili oddać nim 30 strzałów na minutę. To dość sporo. Przez to Niemcy mieli wrażenie, że są pod ostrzałem karabinu maszynowego - opowiada Marcin Tuzinek.
Wszystkie komentarze