Licytacje odbywały się na dwa sposoby: głośno i... po cichu (bez rozgłosu). - Jeśli ktoś będzie się usprawiedliwiał tym, ze zapomniał portfela albo karty kredytowej, to jest dobra wiadomość. Pieniądze można zapłacić w ciągu siedmiu dni - zachęcała do udziału w licytacji Paulina Chylewska.
Wszystkie komentarze