Jednak dla młodzieży ten dzień, mimo iż jest jednym z najbardziej wyczekiwanych dni, dostarcza także niemało stresu. - Oczywiście z perspektywy dziewczyn najważniejszy był wybór sukni, fryzury, potem emocje związane z makijażem, ale dziś, kiedy tu przyszliśmy i czekaliśmy na drugą turę poloneza, to pojawił się stres, czy ten taniec wyjdzie tak, jak zaplanowaliśmy. Ale udało się i pragnę w imieniu nas wszystkich podziękować pani profesorce Monice Mroczek, która w przygotowanie nas do tej chwili włożyła całe swoje serce - mówiła maturzystka Magdalena Buchcic.
Wszystkie komentarze