Wejdź i poczuj się, jakby to było 360 mln lat temu. Rafa koralowa i morze na wyciągnięcie ręki [ZDJĘCIA]

Stacja badawcza 'Chronos' przenosi nas 360 mln lat wstecz. Wędrujemy w niej przez morze dewońskie, podziwiamy rafę koralową

PAWEŁ MAŁECKI

1 z 43

Stacja badawcza 'Chronos' przenosi nas 360 mln lat wstecz. Wędrujemy w niej przez morze dewońskie, podziwiamy rafę koralową

Stacja 'Chronos' to główny element wartej ponad 6 mln zł modernizacji stworzonego siedem lat temu Centrum Geoedukacji. - Od tego czasu sporo się zmieniło w sposobie prezentacji wiedzy. Dokonano też nowych odkryć, które chcieliśmy uwzględnić. W nowej aranżacji stawiamy większy nacisk na emocje i efekty audiowizualne - mówi Michał Poros, kierownik Centrum Geoedukacji.

PAWEŁ MAŁECKI

2 z 43

Stacja 'Chronos' to główny element wartej ponad 6 mln zł modernizacji stworzonego siedem lat temu Centrum Geoedukacji. - Od tego czasu sporo się zmieniło w sposobie prezentacji wiedzy. Dokonano też nowych odkryć, które chcieliśmy uwzględnić. W nowej aranżacji stawiamy większy nacisk na emocje i efekty audiowizualne - mówi Michał Poros, kierownik Centrum Geoedukacji.

Wchodząc na główną wystawę, zwiedzający przenoszą się na pokład stacji badawczej i rozpoczynają wędrówkę przez morze sprzed 360 mln lat. Wrażenie głębi potęgują specjalne światła i odgłosy. - Będzie można usłyszeć, że najpierw jesteśmy przy brzegu, gdzie fale uderzają, a potem schodzimy coraz głębiej, niczym łódź podwodna - opowiada Poros.

PAWEŁ MAŁECKI

3 z 43

Wchodząc na główną wystawę, zwiedzający przenoszą się na pokład stacji badawczej i rozpoczynają wędrówkę przez morze sprzed 360 mln lat. Wrażenie głębi potęgują specjalne światła i odgłosy. - Będzie można usłyszeć, że najpierw jesteśmy przy brzegu, gdzie fale uderzają, a potem schodzimy coraz głębiej, niczym łódź podwodna - opowiada Poros.

Największe wrażenie robią dioramy odwzorowujące rafę koralową, bez porównania bogatszą i efektowniejsze niż to, co można było zobaczyć do tej pory. To dzieło krakowskiej Fabryki Dekoracji, głównego wykonawcy przebudowy, i ostrowieckiej firmy Kamyk.pl, która wykonała z żywicy modele żyjących wtedy zwierząt.

PAWEŁ MAŁECKI

4 z 43

Największe wrażenie robią dioramy odwzorowujące rafę koralową, bez porównania bogatszą i efektowniejsze niż to, co można było zobaczyć do tej pory. To dzieło krakowskiej Fabryki Dekoracji, głównego wykonawcy przebudowy, i ostrowieckiej firmy Kamyk.pl, która wykonała z żywicy modele żyjących wtedy zwierząt.

- Co ważne, to prace opierające się na odkryciach naukowców. Zależało nam, żeby zwiedzający mogli zobaczyć, jak wyglądały zwierzęta, których skamieniałości można zobaczyć w regionie - twierdzi kierownik Centrum.

PAWEŁ MAŁECKI

5 z 43

- Co ważne, to prace opierające się na odkryciach naukowców. Zależało nam, żeby zwiedzający mogli zobaczyć, jak wyglądały zwierzęta, których skamieniałości można zobaczyć w regionie - twierdzi kierownik Centrum.

Dlatego na wystawie będzie można po raz pierwszy oglądać m.in. niewielkie skorupiaki, których skamieniałe szkielety odnaleziono w kamieniołomie Kowala koło Kielc. Wystawa jest znacznie bardziej multimedialna w porównaniu z poprzednią wersją. M.in. pojawiły się peryskopy do podglądania życia na powierzchni Ziemi, usunięto duże tablice z opisami. - Zauważyliśmy, że niewiele osób je czyta. Zostawiliśmy okrojone opisy tekstowe na ściankach modułowych, a dodatkowe informacje umieszczono w elektronicznych pogłębiaczach wiedzy - tłumaczy Poros.

PAWEŁ MAŁECKI

6 z 43

Dlatego na wystawie będzie można po raz pierwszy oglądać m.in. niewielkie skorupiaki, których skamieniałe szkielety odnaleziono w kamieniołomie Kowala koło Kielc. Wystawa jest znacznie bardziej multimedialna w porównaniu z poprzednią wersją. M.in. pojawiły się peryskopy do podglądania życia na powierzchni Ziemi, usunięto duże tablice z opisami. - Zauważyliśmy, że niewiele osób je czyta. Zostawiliśmy okrojone opisy tekstowe na ściankach modułowych, a dodatkowe informacje umieszczono w elektronicznych pogłębiaczach wiedzy - tłumaczy Poros.

Wizytę na stacji badawczej kończy laboratorium geologiczne, gdzie m.in. będzie można wywołać wypiętrzanie się gór i rozsuwanie płyt tektonicznych. Całkowicie zmieniło swój wygląd kino 5D. Teraz to kapsuła umożliwiająca podróż nie w głąb ziemi, ale w czasie, przez historię geologiczną Ziemi. W kapsule przybyło miejsc i teraz może zabrać dwunastu podróżników. - Zmieniły się fotele i ich napęd. Wrażenie jest jeszcze bardziej realne - podkreśla Poros.

PAWEŁ MAŁECKI

7 z 43

Wizytę na stacji badawczej kończy laboratorium geologiczne, gdzie m.in. będzie można wywołać wypiętrzanie się gór i rozsuwanie płyt tektonicznych. Całkowicie zmieniło swój wygląd kino 5D. Teraz to kapsuła umożliwiająca podróż nie w głąb ziemi, ale w czasie, przez historię geologiczną Ziemi. W kapsule przybyło miejsc i teraz może zabrać dwunastu podróżników. - Zmieniły się fotele i ich napęd. Wrażenie jest jeszcze bardziej realne - podkreśla Poros.

Inwestycję, współfinansowaną z Unii, uzupełnia Geologiczny Ogród Doświadczeń w sąsiedztwie dachu centrum. Jego elementami są m.in. model układu słonecznego i litofon, czyli instrument, w którym dźwięk wydobywa się, uderzając o kamienne sztaby.
Uroczyste otwarcie wystawy, połączone z piknikiem edukacyjnym, odbędzie się w niedzielę 4 sierpnia. Regularne zwiedzanie - od 6 sierpnia, ale już od 15 lipca można rezerwować miejsca.

PAWEŁ MAŁECKI

8 z 43

Inwestycję, współfinansowaną z Unii, uzupełnia Geologiczny Ogród Doświadczeń w sąsiedztwie dachu centrum. Jego elementami są m.in. model układu słonecznego i litofon, czyli instrument, w którym dźwięk wydobywa się, uderzając o kamienne sztaby. Uroczyste otwarcie wystawy, połączone z piknikiem edukacyjnym, odbędzie się w niedzielę 4 sierpnia. Regularne zwiedzanie - od 6 sierpnia, ale już od 15 lipca można rezerwować miejsca.

Jak na razie zwiedzanie będzie nieodpłatne. Niewykluczone jednak, że z czasem będą wprowadzone opłaty. Trwa analizowanie, czy będzie to możliwe, tak samo jak sprzedaż pamiątek czy wynajem wnętrz.

PAWEŁ MAŁECKI

9 z 43

Jak na razie zwiedzanie będzie nieodpłatne. Niewykluczone jednak, że z czasem będą wprowadzone opłaty. Trwa analizowanie, czy będzie to możliwe, tak samo jak sprzedaż pamiątek czy wynajem wnętrz.