"To i Owo" to niewielkie bistro prowadzone przez dwie siostry. - Gotowanie jest naszą pasją, od dawna lubiłyśmy modyfikować tradycyjne przepisy i dlatego pomyślałyśmy, że możemy się tym dzielić z innymi - tłumaczy współwłaścicielka Emilia Krzepecka.
W bistro króluje kuchnia polska, w menu są popularne potrawy, które rzadziej przygotowujemy w domu, bo ich przyrządzenie jest bardzo pracochłonne.
Sama nazwa lokalu ma natomiast sugerować różnorodność w karcie dań.
W stałym menu znajdziemy między innymi: karczek grillowany (17zł), żeberka w sosie (15zł), czy kotlet schabowy z ziemniakami i surówką (14zł). Są także zupy: zalewajka, rosół czy pomidorowa.
Codziennie jest oferta dnia, to coś nowego spoza menu, w składzie zestawu jest zupa, drugie danie oraz kompot gotowany na miejscu.
W To i Owo dostępne są także desery, każdego dnia współwłaścicielki pieką popularne domowe ciasta, wśród nich można znaleźć sernik, makowiec czy biszkopty z rożnego rodzaju kremami.
Wystrój niewiele się zmienił. Nadal kluczowym elementem jest tapeta w klimacie panującym na hiszpańskich uliczkach, zmienił się natomiast kolor ścian na szary.
Bistro czynne jest codziennie od godziny 9 do ostatniego klienta.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze