Niezwykły rezerwat przyrody zobaczyć można w Skorocicach (gm. Wiślica). Na długości kilkuset metrów ziemia jakby się zapadła, tworząc głęboki wąwóz przedzielony ryglem i mostem skalnym. Jego dnem płynie nim niewielki strumyk, ginący w gipsowych skałach i bujnej roślinności. Kiedyś musiał być większy, żłobił w skałach jaskinie, które częściowo zawaliły się, tworząc tę wyjątkową dolinę.
Ten skalny most przecina gipsową dolinę w Skorocicach. Można nim przejść nad zapadliskiem i grotą, która służy teraz do organizowania spotkań przy ognisku.
To najdłuższa jaskinia gipsowa w Polsce. Jej korytarze mają w sumie 352 m długości, w ich części płynie strumyk. Do jaskini wchodzić nie radzimy, ponieważ gipsowy strop nie jest stabilny i grozi zawaleniem. W jednym z otworów wejściowych widać grubą warstwę skał, które się oberwały, blokując częściowo dostęp. Zamiast wchodzić pod ziemię lepiej pospacerować ścieżkami wydeptanymi na terenie rezerwatu w Skorocicach.
Koło wsi Chotel Czerwony (gm. Wiślica) znajduje się rezerwat przyrody Przęślin. Podziwiać w nim można dochodzące do trzech metrów skały z kryształami gipsu. Najlepiej widoczne są na południowym i zachodnim zboczu niewielkiego wzgórza.
Niektóre gipsowe kryształy są tak zlepione ze sobą, że przypominają kształtem jaskółcze ogony. Nazywane są również szklicą, ponieważ skrzą się w słońcu. Przez rezerwat Przęślin prowadzi niebieski szlak turystyczny z Pińczowa do Wiślicy.
W północno-wschodniej części Buska (dojście ul. Stawową lub od wsi Łagiewniki) położony jest projektowany rezerwat Zimne Wody. To kilkanaście hektarów malowniczych wzgórz poprzecinanych licznymi dolinkami i jarami, dnem których wiodą dróżki i ścieżki we wszystkie strony. W wychodniach skalnych podziwiać także można olbrzymie kryształy gipsu w kształcie jaskółczych ogonów. Wielokrystaliczne gipsy, tzw. szklicowe, najlepiej widoczne są w uznanym za pomnik przyrody progu skalnym o długości kilkunastu i wysokości około 5 metrów.
Słychać tu dudnienie kroków, a grunt jakby się uginał pod stopami. Według legendy, zapadł się tam pod ciężarem swych grzechów pewien jegomość. I nie był jedynym, którego dosięgła w ten sposób ?kara boska?, skoro miejsce nazwano Karabosy. To pomnik przyrody za położoną na południowy zachód od Buska wsią Siesławice. Pod ścianą starego wyrobiska gipsowego widać częściowo zarośnięte wyrwy i otwory, prowadzące być może do jaskiń. Woda wyrzeźbiła w skałach rynny i podziemne korytarze. Naturalny strop nad nimi może się zapaść pod dużym ciężarem.
Ciągnące się na długości około kilometra pasmo gipsowych wzgórz wygląda jak wyspa wśród pól uprawnych. A to za sprawą stepowej roślinności, która wyróżnia je z daleka. Ten kolejny rezerwat przyrody w rejonie występowania gipsu na Ponidziu znajdziemy na południowy zachód od wsi Skotniki Górne (gm. Wiślica).
Na terenie rezerwatu koło Skotnik Górnych w kilku miejscach lśnią w słońcu odsłonięte złoża gipsu. Niewielkie kawałki tego minerału spotkać można tu praktycznie w każdym miejscu, jak kamyki na polu czy łące. Są ledwie widoczne wśród murawy kserotermicznej, czyli roślinności ciepłolubnej. Wędrując ścieżką wydeptaną przez zbocze wzgórza, można też podziwiać przepiękny widok na dolinę Nidy.
Gipsowe skały podziwiać możemy także koło Gacek, położonych między Pińczowem i Buskiem. Znajdują się tam zalane wodą wyrobiska nieistniejącej już kopalni gipsu. W ich pobliżu działa kemping ?Loch Ness?. To doskonałe miejsce na wycieczki geologiczne i przyrodnicze. Znajdziemy m.in. gipsową pieczarę o kilkumetrowej średnicy. Nad drogą dojazdową do kempingu góruje odsłonięcie skał, w którym prócz skrzących się w słońcu kryształów gipsu widoczny jest również uskok tektoniczny. Ze szczytu rozciąga się wspaniały widok na okolicę.
Materiał promocyjny
Ogłoszenie Płatne
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze