- Przygodę z gotowaniem rozpocząłem jako nastolatek, z czasem zacząłem otwierać własne lokale i tym razem postawiłem na kuchnię azjatycką. Chciałem stworzyć miejsce gdzie dania będą naprawdę bardzo dobrej jakości, takie jakie sam chciałbym jeść - tłumaczy Szymon Bielaw, właściciel AFC.
Aby stworzyć dobre danie, trzeba mieć dobrej jakości świeże składniki, dlatego poszczególne produkty - makarony, ryż czy przyprawy, sprowadzane są z zagranicy. - Kiedyś próbowałem eksperymentować i przygotować jakieś danie azjatyckie na bazie polskich składników, ale są takie elementy których nie da się zastąpić - mówi Biela.
Dobre orientalne danie wymaga też odpowiedniego przygotowania. Ekipa Asia Food City przeszła specjalne przeszkolenie w zakresie przygotowywania potraw kuchni azjatyckiej. Wśród kucharzy jest także właściciel, który urozmaica dania akcentem śródziemnomorskim. - Jako nastolatek pracowałem za granicą u boku bardzo dobrego kucharza w restauracji śródziemnomorskiej, której kuchnia bazuje na rybach, dlatego przygotowując potrawy w AFC inspiruję się czasem tamtymi przepisami - mówi Szymon Biela.
W menu 'Asia food city' znajdziemy kilkadziesiąt propozycji - m.in. zupy, wśród których sporą popularnością cieszy się 'pho'. To zupa z wołowiną, warzywami, z dodatkiem anyżu, kolendry i aromatycznego cynamonu, podawana z makaronem sojowym. Wśród propozycji z kurczakiem w roli głównej, często wybierany jest 'teryiaki', autorska propozycja jednego z kucharzy. Są też dania z wołowiną czy makaronem, oczywiście sushi, a ponadto desery, typowo azjatyckie czyli owoce w cieście - banany, ananas oraz brzoskwinia.
Ceny dań wahają się od kilku złotych za zupę, najtańszą 'pho' kupimy za 7.5 zł do około 28 zł za dania mięsne. Za zestaw sushi zapłacimy od 40 do 175 zł. Lokal czynny jest od poniedziałku do czwartku w godzinach od 11 - 21, natomiast od piątku do soboty do godziny 22.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze