Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Nad zalewem wystarczy zrobić porządną alejkę i odseparowaną od niej trasę rowerową. Trochę więcej ławek, oświetlenie, toaletę i monitoring. I nic nie kombinować, bo te wszystkie przebudowy w Kielcach kończą się tragicznie. A już scena na wyspie, czyli m.in. niszczenie ptaków, to jakiś horror.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Pani Edyto - budynek o którym Pani mówi to stodoła folwarczna przełom XIX/XX należąca niegdyś do Henryk Salomona Nowaka, ma ona unikalna więźbę drewnianą, i można by na tym skorzystać tak jak takie budynki wykorzystuje np. Kraków, zmienić pokrycie eternitowe etc. mało mamy w Kielcach zabytków innych niż kościoły, czy zamek, a te które są idą w rozsypkę, bo nigdy nie zostają zabytkami użytkowymi ot. choćby budynek pomp miedzy Solną a Sienkiewicza, młyn? Czarnowie (jagiellońska i Młoda)
    @kielczak Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego nie przewidywał ochrony tego obiektu. Projektowana restauracja pokrywa się kubaturą z wspomnianą stodołą, dlatego też, jeżeli projekt miałby być realizowany i pojawiłaby się chęć i możliwość zachowania cennych elementów istniejącego budynku, można to uczynić bez znacznych zmian w projekcie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @kielczak Skąd Pan zna datę budowy stodoły?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Hmm, jakoś śmiem wątpić by właściciele ogródków działkowych zgodzili by się dla łatwiejszego dostępu dla złodziei czyli wejść od zalewu. Po licznych spacerowiczach nawet perz by się nie ostał
    @malgojb Nie istnieje kategoria "właściciele ogródków działkowych" To dzierżawcy uprzywilejowani za komuny i ich spadkobiercy. I jako dzierżawcy mają prawo do zgodnego z wolą właściciela używania ogródków i czerpania z nich pożytku. Ale ws długoterminowego przeznaczenia gruntu, który użytkują nie powinni mieć do powiedzenia więcej niż kazdy inny mieszkaniec miasta!
    już oceniałe(a)ś
    1
    6
    @Matthew Austhorpe Niezupełnie, te tereny były de facto kupione z pracowniczych świadczeń socjalnych zakładów i tylko władza podarowała darmo tereny miastom. Poza tym to co jest na ziemi w danym ogródku należy do tej konkretnej osoby i nie jest to coś niczyjego co można ukraść. No ale takie rozumowanie tłumaczy czemu na tereny działek wręcz całe rodzinki z kilkoma torbami włażą, wdzięcznie skacząc przez płoty poszczególnych działek i niszcząc dwa razy więcej niż ukradną... och sorki zerwą sobie, bo się należy bo to niby państwowe czyli niczyje.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    scena na wyspie obok cmentarza ?- tarliska ryb i lęgowiska ptaków to zły pomysł, plaża może powstać jak zalew przy następnym remoncie zostanie oddalony od cmentarza około 200 w stronę ul.Klonowej do wąwozów (jak budowali oś,Uroczysko brali tam piasek), pomosty wędkarskie pomiędzy sceną a boiskiem do piłki plażowej to pomysł nietrafiony już w tej chwili ścieżka dla rowerzystów, biegaczy, spacerowiczów z dziećmi za plecami wędkarzy to pomysł nietrafiony jak za taki projekt można dostać 5
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Scena na wyspie lęgowej dla ptaków koło cmentarza czy też stanowiska wędkarskie w strefie ochronnej tarła, to trzeba jeszcze przemyśleć. Niektóre pomysły są niepokojące - czyżby miała zniknąć ceglana stodoła folwarczna z XIX w? Myślę, że lepiej byłoby wkomponować ją w projekt. Świetnie sprawdza się, jako hangar żeglarski, a poza tym ma unikalną więźbę dachową. Niektóre pomysły są fajne - ścieżka zdrowia, poprawa oświetlenia, rozbudowa klubu żeglarskiego, rowery wodne, przestrzeń naukowo - edukacyjna. Dynamiczna działalność sportowego klubu żeglarskiego (Mistrzostwo Polski 2014) mogłaby być uzupełniona rekreacją i edukacją wodną. Ja bym dorzucił do tych pomysłów jeszcze ścieżkę dydaktyczną związaną z historią tej najstarszej dzielnicy Kielc (starszej niż miasto), z fauną, z florą, z ekologią (aerator). Proponowałbym wyciąć łamliwe topole i zrobić na zachodnim brzegu nasadzenia niskopienne. To by pozwoliło na zasianie trawy w miejscu obecnych chaszczy i otworzyło teren do rekreacji.
    @ak.ck Scena na wyspie to pomysł wręcz absurdalny, bo z jednej strony - Autorka projektu planuje punkt obserwacji ptaków a z drugiej strony wyspę lęgową chce przeznaczyć na scenkę teatralną...
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Nawet fajne,ale scena na wodzie powinna się nazywać "teatr moskitiera". Ale może być.
    już oceniałe(a)ś
    1
    2