Emi
- Kotka, którą zabrałam ze schroniska. Była zagłodzona, brudna, odwodniona, z odparzeniami na pyszczku, z biegunką i zaburzeniami neurologicznymi. Okazało się, że kotka ma hipoplazję móżdżku, udało się postawić ją na nogi. Jest co prawda kotkiem niepełnosprawnym, ale świetnie sobie radzi - podkreśla pani Ewa
Wszystkie komentarze