Restauracja powstała w 1900 roku, pod taką samą nazwą jak hotel. Była pierwszą i najważniejszą restauracją w Kielcach. Odwiedzały ją największe osobistości jak choćby Marszałek Józef Piłsudski.
- Dostawaliśmy sporo sygnałów, że w mieście nie ma ciekawych lokali do których można zaprosić gości spoza naszego regionu, a tu mieliśmy wspaniałą przestrzeń z niezwykłą historią. Postanowiliśmy to wykorzystać - mówi tłumaczy Adrian Lipa, fundator fundacji Szmaragdowy Bristol. Nazwa nawiązuje do poprzedniej, a jednocześnie ma zawierać powiew nowoczesności oraz prestiżu, ma też podkreślić nową jakość. Odcienie szmaragdu pojawiają się także w wystroju. Jest to kolor, który zdobi ściany, a także dodatki.
- W naszej restauracji będą pracować najlepsi kucharze z regionu i to właśnie oni dbają o niepowtarzalny smak dań, które jednocześnie nawiązują do staropolskiej tradycji ale jak wiele rzeczy dostają nowoczesny powiew - zachwala Adrian Lipa. Menu jest krótkie ale zróżnicowane. Ceny dań rozpoczynają się od 20 zł za przystawki.
Wystrój restauracji nawiązuje do tego sprzed lat. Niezmienione od 1900 roku zostały żyrandole, kinkiety, lustra, a także piece kaflowe, zdobiące wnętrze. Kolor ścian ma korespondować z nazwą, więc jest to odcień szmaragdu, w takich odcieniach są też dodatki świece, serwety czy świeże kwiaty. Lokal wyróżnia także ogromna przestrzeń, jest tam 120 miejsc, przy stołach i krzesłach w kolorze białym w stylu Ludwika XVI.
Karta dań jest stała ale każdego dnia jest danie dnia spoza menu. Na co dzień jednak możemy wybierać spośród kilku zup, dań głównych i przystawek. Wśród nich znajdziemy bulion z makaronem, żurek podawany w formie kremu z białą kiełbasą, wątróbka drobiowa z jabłkiem, cynamonem i jarzębiną, schabowy z kością podawany z młodą kapustą i ziemniaczanym purre, filet z gęsi z sosem malinowym, czarnym ryżem i miksem sałat czy sandacz z purre z groszku, podawanym z warzywami korzennymi.
Desery, których będziemy mogli spróbować w szmaragdowym Bristolu są klasyczne i dość tradycyjne. Wśród dwóch wymienionych w karcie pozycji znajdziemy szarlotkę na ciepło oraz lody z owocami.
W lokalu nie tylko będzie można zjeść ale także goście będą mogli zawsze liczyć na dodatkową rozrywkę kulturalną. W restauracji dostępny będzie stolik szachowy, biblioteczka, będą organizowane koncerty chopinowskie, a także wystawy sztuki. Pierwsza rozpocznie się już w niedzielę i będzie to wystawa Aleksandry Potockiej - Kuc, zatytułowana "Krajobrazy". Restauracja Szmaragdowy Bristol czynna będzie codziennie w godzinach od 10 - 22.
PAWEŁ MAŁECKI
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze