Na wystawie sporo jest... samochodów. Uwagę przykuwają mercedesy W212. Prestiżowe, eleganckie zazwyczaj w kolorach czarnym lub białym, ale nie to je wyróżnia. Najbardziej zaskakuje kolorowe oświetlenie LED w części trumiennej. To nie jedyna innowacja w karawanach firmy Bojar Cars. Jej właściciel zapowiada, że wyposaża właśnie te auta w ekrany LCD.
Urny nie są jeszcze w Polsce tak popularne jak na przykład w Niemczech, ale na ten rodzaj pochówku decyduje się coraz więcej osób. Kiedyś wytwarzano je głównie z drewna, teraz najpopularniejsze są metalowe. Kolorystyka może być w niemalże każdym odcieniu, jednymi z ciekawszych są jednak srebro i błękit. - Zmieniły się także zdobienia. Odchodzi się już od przepychu i dużej ilości złotego, teraz dominuje klasa i minimalizm - opowiada Paweł Paliński z firmy Plastmet.
Z każdym pogrzebem nieodłącznie związane są świece. I także ta dziedzina przeszła istotne zmiany. Teraz dostępne są tak zwane świece wodne, których producentem jest m.in. firma Baja. Kupujemy je w zestawie i musimy przygotować sami. Możemy wybrać dowolne naczynie oraz ozdoby czy figury. Do stworzenia takiej świecy potrzebna jest tylko woda i olej, zestaw zawiera ich aż 62 i kosztuje 25zł. Jedna świeca może się palić nawet 40 godzin.
Nie oznacza to jednak, że nie zmienia się moda wśród tradycyjnych świec. Głównie z myślą o małych miejscowościach powstały specjalne automaty. - Nie musimy już pamiętać, by kupić świeczki przed wizytą na cmentarzu. Możemy to zrobić na miejscu. To duże udogodnienie, zwłaszcza dla wsi czy małych miejscowości - podkreśla Dawid Cyprowski z firmy zniczomaty.com.pl. Automat kosztuje około 8 tys. zł, pomieści 115 wkładów i zniczy.
Rodzina i bliscy wypływają w morze lub inny zbiornik wodny. Specjalną, papierową urnę z prochami umieszcza się na lustrze wody, utrzymuje się ona na niej około kwadransa, a następnie ulega biodegradacji. Na tym polega tak zwany pochówek morski. Produkcją takich urn zajmuje się firma R. Sadowski. Kształtem przypominają kamień i dostępne są głównie w kolorze białym i czarnym.
Nietypowa może być także trumna. Jedną z takich, wersję Bolid, prezentuje firma Rubicon&Vicinus. Ma zaokrąglony kształt i pokryta jest motywem kwiatowym. Wykonana jest z drewna jesionowego i utrzymana w kolorystyce brązu i miedzi. - Pochodzi z linii avantgarde, na którą otwarci są klienci z większych miast odchodzący od białych falban i typowej klasyki - tłumaczy Sebastian Rubin, właściciel firmy Rubicon&Vicinus. Model Bolid kosztuje 2200zł.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze