Nie tylko BMW
Nie zabrakło także wrażeń dla tych, którzy lubią dodatkowy zastrzyk adrenaliny. Zapewniały go pokazy driftu, czyli kontrolowana jazda w poślizgu bokiem. I mimo ze pozornie wszystkie samochody wykorzystywane w tym sporcie wyglądają podobnie i zazwyczaj używane są do tego auta marki BMW to były też ekipy, które wyróżniały się na tle innych. Jedną z nich jest Projekt 86, firma z Bielska Białej, zajmująca się przerabianiem samochodów biorących udział w pokazach driftu. Jednak podczas festiwalu, zaprezentowali się także w pokazach, aby zademonstrować jaką moc mają ich samochody. Co ważne firma udoskonala samochody tylko z Japonii. W Kielcach prezentowali Toyoty oraz Lexusa, które wyróżniała kolorystyka w odcieniach srebra, niebieskiego oraz fioletu.
PAWEŁ MAŁECKI
Wszystkie komentarze