To rekordowa wystawa, na którą przyjechało aż 8,5 tysiąca psów. To o 3,5 tysiąca więcej niż rok temu. Podziwiać można reprezentantów aż dwustu ras.
- Jest przy nich sporo pracy, czasochłonna jest zwłaszcza pielęgnacja włosa, najpierw papilotowanie, czesanie, specjalne kosmetyki. To na pewno rasa dla ludzi z pasją - mówi Halina Szurek z Hodowli z Górskich Terenów, właścicielka srebrnego medalisty kieleckiej wystawy.
- Psy oceniane są w ruchu, ale pod uwagę brana jest też postura, a nawet zgryz - opowiada Małgorzata Nosowicz, której szczeniaczek - Aurora Affable Clever uczestniczy w wystawie po raz pierwszy.
Louisiana catahoula leopard dog to wyjątkowa rasa. - W Polsce jest ich tylko 50. Szukałam psa wielkości labradora, z instynktem pilnowania, a w tej rasie spodobało mi się umaszczenie - opowiada Renata Pachura, właścicielka czterech psów tej rasy.
- Teraz są zmęczone występem, a w domu to żywioł, pies typowo myśliwski, wszędzie go pełno - opowiada o swoim bassecie Ambasadorze Katarzyna Buksa. Podkreśla, że to rasa nie dla każdego. - To pies z charakterem, wychowanie go to wyzwanie, ważna jest konsekwencja - opowiada właścicielka Ambasadora.
- Ogar polski to jedna z pięciu zatwierdzonych polskich ras. Te psy w ogóle nie są agresywne, z dużym instynktem łowieckim i bardzo rodzinne - opowiada Anna Król z Hodowli Ogara Polskiego z Poniatowskiego Dworku.
Ten wielkolud waży aż 60 kg i, jak mówi właścicielka, jest psem bardzo terytorialnym. - Na ulicy da się pogłaskać każdemu, ale na posesję nie wpuści nikogo - opowiada Elwira Szcześniak, właścicielka 20-miesięcznego Wars Nang-Po.
Ten sznaucer średni to champion 10 krajów i interchampion. - Ma cztery lata i wiele wystaw na koncie. To prawdziwy psi indywidualista, który musi odwiedzać fryzjera co dwa tygodnie - opowiada Michał Włodarczyk, właściciel sznaucera o imieniu Ironman Elitesse.
Ten owczarek niemiecki długowłosy ma dopiero 8 miesięcy i debiutuje na wystawie. - Jest przy nich dużo pracy, ale i tak najważniejsze jest żywienie. Bonucci Sapere Fidelis dostaje karmę na bazie ryb oceanicznych - opowiada właściciel szczeniaka.
Do Kielc przyjechały psy i ich właściciele aż z 25 państw. Imprezie towarzyszą też inne wydarzenia m.in. pokaz psów policyjnych, konkursy dla dzieci oraz bloki tematyczne o kynoedukacji. Wystawa będzie czynna do niedzieli będzie w godzinach 10-18. Bilety kosztują 6 (ulgowy) i 12 zł, dzieci do 4 lat wchodzą za darmo.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze