Zbiory Muzeum Historii Kielc
1 z 9
Doły Siekluckiego
W 1885 roku Krzysztof Sieklucki założył w okolicy dzisiejszej ul. Chopina największą w tamtym czasie cegielnię. - Miał pola ciągnące się w stronę ul. Szczecińskiej i wybierał stamtąd glinę. W latach 60-tych zlikwidował cegielnię, bo zaczęła się budowa osiedla KSM przy ul. Bohaterów Warszawy - opowiada Krzysztof Myśliński z Muzeum Historii Kielc. Obok cegielni powstały także wypełnione wodą wyrobiska. - Tam w latach 50-60-tych kąpała się i topiła kielecka młodzież - dodaje Krzysztof Myśliński. Zdjęcie pochodzi z ok. 1970 roku.
Zbiory Muzeum Historii Kielc
2 z 9
Wytwórnia Spirytusu "Etyl"
- Ona stała dokładnie tam, gdzie dzisiaj dworzec autobusowy. Było kilka takich przedsiębiorstw. Rektyfikatornia spirytusu i wytwórnia wódek Etyl była największa z nich - mówi Krzysztof Myśliński. Zakład przy ul. Czarnowskiej powstał pod koniec XIX wieku. Budynki wytwórni rozebrano pod budowę dworca autobusowego w latach 60-tych. Pocztówka pochodzi z okresu przedwojennego.
Zbiory Muzeum Historii Kielc
3 z 9
Motozbyt
Na zdjęciu z ok. 1960 roku widzimy budynek Motozbytu przy ul. Czarnowskiej. - To był bardzo nowoczesny obiekt ówczesnej centrali, zajmującej się handlem samochodami i części do nich oraz prowadzeniem dużych stacji obsługi samochodowych - opisuje autor książki "Kielce, których nie ma". Dzisiaj jest tam węzeł Żelazna.
Zbiory Muzeum Historii Kielc
4 z 9
Fabryka nawozów "Superfosfaty"
To był jeden z pierwszych zakładów przemysłowych, który powstał przy linii kolejowej. W fabryce potocznie nazywanej "Superfosfatami" przy ul. Głęboczka od 1900 roku produkowano nawozy azotowe i stężony kwas siarkowy.
- Ona bardzo dobrze funkcjonowała, a gdzieś ok.1930 roku ta fabryka została kupiona przez Państwową Wytwórnię Prochu w Pionkach i zamieniona wyłącznie na wytwórnię kwasu siarkowego służącego do produkcji prochu - wspomina pracownik Muzeum Historii Kielc. Zakład działał do lat 60.
Zbiory Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Kielcach
5 z 9
Szyb Barbara
Wydrążono go na początku XX wieku na górze Grabina niedaleko Kielc, bo szukano nowych pokładów minerałów. Szyb działał do 1975 roku. - Okazało się, że to wszystko się nie opłaca - mówi Krzysztof Myśliński. Zdjęcie pochodzi z około 1901 roku.
Zbiory Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Kielcach/ fot. L. Markowska
6 z 9
Scholasteria
Budynek stał przy dzisiejszej ul. Jana Pawła II. - To był dawny dom prałata-scholastyka, czyli duchownego kanonika odpowiedzialnego za prowadzenie szkoły - mówi Krzysztof Myśliński. W połowie XIX wieku budynek został zajęty i przebudowany na mieszkanie wicegubernatora kieleckiego. Scholasternię rozebrano we wczesnych latach 80-tych.
- Konserwator zgodził na rozbiórkę pod warunkiem, że nowy obiekt będzie mniej więcej podobny w proporcjach do poprzedniego - wspomina pracownik MHK. W piwnicy nowego obiektu urządzono drukarnię Wydawnictwa Jedność, a na górze swoją siedzibę miało radio diecezjalne.
Zbiory Muzeum Historii Kielc
7 z 9
Stary Przytułek
Ten budynek powstał w latach 70-tych XIX wieku przy dzisiejszej ul. Jana Pawła II (wtedy Dużej) według projektu Franciszka K. Kowalskiego. Przytułek początkowo przeznaczony był dla kobiet, a potem dla starców. - Stanął przy Krakowskiej Rogatce, tam gdzie dzisiaj jest kiosk i pawilon handlowy. W połowie lat 60-tych postanowiono przebić ulicę Seminaryjską do parku i wtedy rozebrano przytułek - mówi Krzysztof Myśliński. Zdjęcie pochodzi z ok. 1965 roku.
Zbiory Muzeum Historii Kielc
8 z 9
Pawilon "Relax" nad kieleckim zalewem
Budynek według projektu m.in. Edwarda Modrzejewskiego, który zaprojektował też kielecki dworzec autobusowy, wzniesiono na początku lat 70-tych. - To był bardzo piękny architektonicznie obiekt, który potem zaczął bardzo szybko podupadać - komentuje Krzysztof Myśliński. Na dole pawilonu mieściły się szatnie, a na górze kawiarnia "Relaks". Zrujnowany i opuszczony pawilon został rozebrany w 2004 roku.
Zbiory Muzeum Historii Kielc
9 z 9
Będą promować książkę
Zdjęcia pochodzą z książki "Kielce, których nie ma". Spotkanie promocyjne odbędzie się w piątek w Muzeum Historii Kielc. - Myślę, że mieszkańcy miasta dowiedzą się z niej czegoś ciekawego o Kielcach albo przypomną sobie rzeczy, które wypadły im z pamięci - mówi Krzysztof Myśliński. Początek spotkania o godz. 17. Wstęp wolny.
Na zdjęciu zakład fotograficzny "Andre".
Wszystkie komentarze
lecz czemuś przeklęte,
przez istnienia wieki wszystkie
nie może wypięknieć.
Cóż, takie być widać musi
jak wielgachna wiocha,
więc choć przeprowadzka kusi,
zostań, i je kochaj.