Przed Koroną trzeci, ostatni sparing (i okazja do testów) w okresie posezonowego roztrenowania. W środę w południe przy Szczepaniaka kielczanie zmierzą się z drugoligową Stalą Rzeszów.
- Niestety nie potrafimy dobijać rywala, a Jagiellonia umiał to zrobić z nami - mówi trener Cezary Ruszkowski, drugi trener Korony Kielce w Młodej Ekstraklasie po wyjazdowej porażce 1:3 w Białymstoku.
Nie raz toczyłem boje z moimi redakcyjnych kolegami w sprawach dotyczących Korony. Momentami - zapewniam - wyjątkowo zacięte. Wachlarz sporów był szeroki: od kibiców po finanse. Zawsze byłem "za". Za klubem. Ale gdy we wtorek dowiedziałem się, że jego władze chcą dodatkowych 3,8 mln zł i we mnie pojawił się niespotykany dotąd sprzeciw. Ile? Na co? Dlaczego?
Jestem pełen podziwu dla troski, jaką prezydent Kielc Wojciech Lubawski otacza piłkarzy Korony. Trudno mi jednak zrozumieć, że nie potrafi dla nich nic zrobić. Poza sięganiem po kolejne miliony do miejskiej kasy.
Etatowy młodzieżowy reprezentant Polski, obrońca Korony Kielce Piotr Malarczyk wśród 17 zawodników powołanych do kadry U-21 na mecz z Mołdawią.
Dyscypliny klubowej nie było, dlatego radni z tych samych ugrupowań różnie głosowali na temat przekazania piłkarzom Korony Kielce 3,8 mln zł z miejskiej kasy. Propozycja nie przeszła. zapytaliśmy radnych, dlaczego głosowali tak, a nie inaczej.
Piłkarze Korony Kielce zagrali drugi w okresie roztrenowania sparing. Tym razem zremisowali na Ściegiennego z GKS-em Bełchatów 1:1
Kieleccy radni nie zgodzili się na przekazanie Koronie Kielce dodatkowych 3,8 mln zł. Decyzję poprzedziła długa dyskusja podczas czwartkowej sesji rady miasta. A prezes klubu Tomasz Chojnowski ogłosił, że prawdopodobnie wystąpią z wnioskiem o ogłoszenie upadłości.
Kieleccy radni zdecydują dziś czy spółka Korona Kielce dostanie kolejne pieniądze z miejskiej kasy. Chodzi o 3,8 miliona złotych.
Przed Koroną ważny dzień - w czwartek miejscy radni zdecydują o przekazaniu dodatkowych 3,8 mln zł do jej budżetu. Od finansowego zastrzyku może zależeć przyszłość części zawodników w Kielcach.
Do 3 czerwca nieczynny będzie Punkt Obsługi Kibica na stadionie przy ul. Ściegiennego. Nowe karty będzie można wyrabiać dopiero po tej przerwie.
Sprawdzany od kilku dni brazylijski napastnik Fernando Sa Junior zakończył testy w Koronie. - Nie prezentuje umiejętności na miarę ekstraklasy - ocenia trener Leszek Ojrzyński.
Zaprzyjaźnione kluby Korona Kielce i FKS Stal Mielec podpisały we wtorek umowę o współpracy. Na jej mocy zostały klubami partnerskimi.
Kamil Kuzera wśród największych twardzieli ligi, a Maciej Korzym wśród ?naciągaczy?. Piłkarze występujący w polskiej ekstraklasie zagłosowali w specjalnej ankiecie przygotowanej przez stację Canal+.
Uległ zmianie termin najbliższej gry kontrolnej Korony z GKS-em Bełchatów. Nie jak planowano w piątek, ale dzień wcześniej zagrają podopieczni Leszka Ojrzyńskiego.
Chorwacki napastnik Ivan Milicević oraz serbski napastnik Nikola Cvijetinović będą w tym tygodniu testowani przez kielecką Koronę.
W meczu przełożonej 29. kolejki Młodej Ekstraklasy podopieczni Włodzimierza Gąsiora i Cezarego Ruszkowskiego zdobyli trzy punkty w starciu z Widzewem Łódź.
Testowany napastnik Fernando Sa Junior zagrał 90 minut w sobotnim sparingu ze Stalą Stalowa Wola. Korona pokonała drugoligowca 2:0, ale Brazylijczyk nie zachwycił.
Piłkarze Korony zagrają w sobotę pierwszy z trzech sparingów zaplanowanych w okresie posezonowego roztrenowania. O godz. 11 na stadionie przy Szczepaniaka zmierzą się z drugoligową Stalą Stalowa Wola.
Kielczanie jednym z dwunastu klubów, którym Komisja ds. Licencji Klubów Ekstraklasy, pod przewodnictwem Hilarego Nowaka dała prawo gry w piłkarskiej elicie w sezonie 2012/13.
Podsumowanie ocen "Gazety" (skala 1-10). Tradycyjnie do grona podstawowych zawodników zakwalifikowaliśmy tych, którzy zaliczyli minimum 10 meczów w rundzie. Wiosną rywalizacja była szczególnie zacięta, bo przy zaledwie 13 grach uczestniczyli w nich sami pewniacy Ojrzyńskiego.
Piłkarskie podsumowanie T-Mobile Ekstraklasy w Kielcach. Przyjemnością w tym sezonie było oglądanie Korony. Jak tworzy się zespół, jakiego w Kielcach jeszcze nigdy nie było. A końcowy efekt, choć zabarwiony lekkim rozczarowaniem, przerósł oczekiwania.
Jak zapowiadaliśmy treningi z Koroną zaczął 25-letni brazylijski napastnik Fernando Sa Junior. Nie miał jednak jeszcze okazji zaprezentowania swoich umiejętności na boisku, bo kielczanie w czwartek w Hali Legionów przechodzili tylko sprawdziany szybkościowe.
Piłkarze Korony po krótkim wolnym w czwartek rozpoczynają cykl posezonowego roztrenowania. Na urlopy rozjadą się 30 maja. Ale dla części mogą to być pożegnalne zajęcia pod okiem Leszka Ojrzyńskiego.
Żadnej nagrody nie zdobyli przedstawiciele Korony Kielce na gali T-Mobile Ekstraklasy, która była podsumowaniem piłkarskiego sezonu 2011/2012
Piłkarskie porzekadło mówi: jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz. Korona finiszowała słabo, ale na jej postawę trzeba spoglądać jednak z szerszej perspektywy. A ta dla kielczan jest korzystna
Mimo dobrej gry Koronie nie udało się zdobyć punktów z Legią. Kielczanie ulegli przy Szczepaniaka liderowi Młodej Ekstraklasy 1:2.
Tadas Kijanskas, obrońca Korony Kielce został powołany do reprezentacji Litwy na towarzyskie mecze oraz turniej Baltic Cup 2012
Nie będzie czwartego, najwyższego w historii miejsca Korony w ekstraklasie. Po porażce 0:1 przy Łazienkowskiej z warszawską Legią kielczanie sezon zakończyli na piątej pozycji.
- Z Widzewem nasze marzenia prysły, ale przecież to był dla nas bardzo udany sezon. I teraz chcemy go udanie zakończyć - mówi przez niedzielnym (godz. 17) meczem w Warszawie z Legią trener Leszek Ojrzyński.
Korona z Widzewem zawiodła jako zespół, piłkarze zawiedli również indywidualnie. Swoją normę trzymał jedynie pomocnik Vlastimir Jovanović. Najlepszy na boisku - naszym zdaniem - był jednak skrzydłowy Jacek Kiełb, choć zagrał tylko po przerwie.
Ranga meczu z Widzewem spętała nogi piłkarzom Korony. Kielczanie po słabym meczu ulegli łodzianom 0:2. Z uwagi na pozostałe rozstrzygnięcia 29. kolejki T-Mobile Ekstraklasy porażka odebrała kielczanom nie tylko szansę na mistrzostwo Polski, ale i występ w europejskich pucharach.
- Przed nami najważniejszy mecz w sezonie, a do tego ostatni przed własną publicznością. Mam nadzieję, że kibice znów poniosą nas do zwycięstwa - mówi przed czwartkowym (godz. 18) spotkaniem z Widzewem Łódź trener piłkarzy Korony Kielce Leszek Ojrzyński.
- Ostatnio co spotkanie to kluczowe (śmiech). Od kilku tygodni gramy albo o pozostanie w walce o najwyższe cele, albo ?wymiksowanie? się z tego. Jesteśmy już doświadczeni w tego typu pojedynkach - mówi przed przedostatnim kluczowym meczem z łódzkim Widzewem (czwartek, godz. 18) bohater z Bełchatowa Pavol Stano.
Artur Lenartowski przedłużył o dwa lata wygasający po tym sezonie kontrakt z Koroną. Na mocy nowej umowy będzie występował w Kielcach co najmniej do czerwca 2014 roku.
Choć sam mocno odżegnywał się od roli bohatera, dla nas (i pewnie nie tylko) Pavol Stano był niekwestionowanym aktorem pierwszoplanowym zwycięstwa nad Bełchatowem. Pozostali kielczanie jednak wcale nie pozostawali w cieniu. Tego zresztą w upalne, sobotnie popołudnie przy Sportowej nie sposób było ujrzeć...
- Jeśli wygramy z GKS-em pójdziemy na całość - zapowiadał przed meczem trener Leszek Ojrzyński. Kielecki szkoleniowiec bezkompromisowo zagrał jednak już w upalne, sobotnie popołudnie w Bełchatowie.
Opinie kieleckich zawodników po wygranej 2:0 w Bełchatowie. Stano: - Nie jestem bohaterem. Golański: - Mecz odpowiedzią czy będziemy w stanie walczyć o puchary.
Trwa wiosenny impas Korony w Młodej Ekstraklasie. Kielczanie już nie tylko mają spory problem ze zdobywaniem punktów, ale również konstruowaniem akcji. Korona - Bełchatów 0:1.
Komentarze trenerów Korony i GKS-u Bełchatów po wygranej kielczan w 28. kolejce T-Mobile Ekstraklasie dzięki dwóm golom Pavola Stano.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.