Jacek Zieliński poprowadził w środę, 7 sierpnia, pierwszy trening z drużyną piłkarzy Korony Kielce, która po trzech kolejkach zajmuje ostatnie miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy.
Sobotnim meczem w Szczecinie z Pogonią piłkarze Korony inaugurują kolejny sezon w ekstraklasie. Czy znów kibice drżeć będą do ostatniej kolejki o utrzymanie się kieleckiego zespołu w elicie? Niewykluczone, ale równie mocno, jak o wyniki drużyny, powinni trzymać kciuki o to, by wokół klubu było jak najmniej polityki.
Podobnie jak przed rokiem, tak i teraz piłkarze Korony utrzymanie w PKO Ekstraklasie zapewnili sobie w ostatniej kolejce. W sobotę wygrali w Poznaniu z Lechem, a inny korzystny dla kielczan rezultat dał im ligowy byt. Jaka przyszłość czeka teraz drużynę, a nawet cały kielecki klub?
Sześć bramek, do tego jedna nieuznana - emocji na Suzuki Arenie w niedzielę było mnóstwo. Zwłaszcza w drugiej połowie. Gol w doliczonym czasie gry zdecydował, że Korona Kielce zremisowała z Legią Warszawa 3:3.
Komplet widzów na trybunach, utytułowany rywal - czego chcieć więcej, by spodziewać się wielkiego widowiska. W niedzielę o godz. 17.30 na Suzuki Arenie Korona Kielce gra z Legią Warszawa.
Korona była bliska wyrównania i wtedy Górnik z kontry strzelił bramkę, która przesądziła o losach meczu. W poniedziałek w Zabrzu kielczanie przegrali 1:3 w 21. kolejce PKO Ekstraklasy.
- Dobrze weszliśmy w rundę, ale każdy kolejny mecz będzie o życie - mówi przed poniedziałkowym spotkaniem w Zabrzu trener Korony Kamil Kuzera. O godz. 19 kielczanie zagrają na Roosevelta z Górnikiem w 21. kolejce PKO Ekstraklasy.
Piękny gol w doliczonym czasie urodzonego w Meksyku Amerykanina dał Koronie zwycięstwo w pierwszym tegorocznym spotkaniu PKO Ekstraklasy. W poniedziałkowy wieczór kielczanie pokonali na własnym stadionie beniaminka rozgrywek ŁKS Łódź 2:1.
Pierwsze zwycięstwo piłkarzy Korony podczas przygotowań do rundy rewanżowej PKO Ekstraklasy. Na zgrupowaniu w Turcji kielczanie pokonali w sobotę trzeci obecnie zespół ligi bułgarskiej, CSKA Sofia, 2:0.
Bezbramkowym remisem zakończył się pierwszy mecz kontrolny piłkarzy Korony przed rundą wiosenną PKO Ekstraklasy. W Belek w Turcji kielczanie grali z wiceliderem ligi austriackiej - Sturmem Graz.
Od ćwiczeń na siłowni i treningu na boisku przykrytym balonem w Bilczy rozpoczęli w poniedziałek przygotowania do rundy rewanżowej PKO Ekstraklasy piłkarze Korony. W tym samym czasie kielecki klub rozwiązał kontrakt z Ronaldo Deaconu, a jeszcze tego samego dnia wieczorem poinformował o podpisaniu kontraktu z Mariuszem Fornalczykiem.
Tunel prowadzący piłkarzy na murawę Suzuki Areny wygląda już zupełnie inaczej niż w ostatnich latach. Prezent obchodzącej 50-lecie Korony sprawił jeden z głównych sponsorów klubu, a decyzja o wyglądzie należała do kibiców.
Zimowe otwarcie rundy wiosennej PKO Ekstraklasy bez bramek w wykonaniu kieleczan. Gola nie strzelił też lider tabeli i w sobotni wieczór we Wrocławiu Śląsk bezbramkowo zremisował z Koroną.
Jagiellonia będzie rywalem Korony Kielce w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski. Mecz odbędzie się pod koniec lutego w Białymstoku.
Oba zespoły szykowały się już do rzutów karnych, gdy Korona wyprowadziła świetną kontrę. I w Kielcach pokonała 2:1 Legię Warszawa, eliminując z rozgrywek obrońcę Pucharu Polski.
O tak późnej porze piłkarze Korony meczu nie grali jeszcze chyba nigdy. Do tego dojdą też mroźna aura i twarda murawa Suzuki Areny. W takich warunkach piłkarzom Korony Kielce przyjdzie grać o ćwierćfinał Fortuna Pucharu Polski. I to z kim? Z obrońcą trofeum Legią Warszawa.
Z pewnością jeszcze długo dyskutowana będzie decyzja, czy sobotni mecz w Kielcach powinien zostać rozegrany. Został, a Korona straciła bramkę w ostatnich minutach i przegrywając z Lechem Poznań 0:1 przerwała dwuipółmiesięczną serię bez porażki w PKO Ekstraklasie.
W sobotni wieczór mecz z Lechem Poznań w PKO Ekstraklasie, a w środowy - z Legią Warszawa w Fortuna Pucharze Polski. Ostatnie dwa tegoroczne spotkania Korony Kielce na Suzuki Arenie zapowiadają się emocjonująco.
W przedostatniej minucie doliczonego czasu piłkarze Korony wyrównali wynik w meczu z beniaminkiem PKO Ekstraklasy. Na Stadionie Śląskim w Chorzowie kielczanie zremisowali z Ruchem 1:1.
Bardzo trudny, ale też bardzo ważny miesiąc przed piłkarzami Korony. W tym czasie przekonamy się, czy zimę kielczanie będą mogli spędzać we w miarę spokojnych nastrojach.
To miał być mecz drużyn, które powalczą o pełną pulę. I tak było, ale w 15. kolejce PKO Ekstraklasy żadna z nich celu nie osiągnęła. W sobotni wieczór w Kielcach Korona zremisowała z Jagiellonią Białystok 2:2.
Legia Warszawa będzie rywalem Korony w 1/8 Fortuna Pucharu Polski. A już w najbliższą sobotę na Suzuki Arenę przyjeżdża najskuteczniejszy w tym sezonie zespół PKO Ekstraklasy. O godz. 20 kielczanie zmierzą się z wiceliderem tabeli, Jagiellonią Białystok.
I Korona Kielce, i Piast kontynuują serię bez porażki. W piątkowy wieczór w Gliwicach wielkich emocji nie było, bramek też nie i w meczu 14. kolejki PKO Ekstraklasy padł bezbramkowy remis.
Trzeci mecz w ciągu ośmiu dni rozegrają w piątek piłkarze Korony. W 14. kolejce PKO Ekstraklasy kielczanie zmierzą się w Gliwicach z Piastem. Początek o godz. 18.
Potrzeba było dodatkowego czasu gry, by piłkarze Korony pokonali trzecioligowca i awansowali do 1/8 Fortuna Pucharu Polski. We wtorek w Książenicach kielczanie, po dogrywce, wygrali z rezerwami Legii Warszawa 4:2.
Zanosiło się na pewne zwycięstwo Korony, a tymczasem emocje były do ostatnich sekund. Nie mogło być inaczej, skoro w pierwszym w historii meczu w ekstraklasie Korony z Puszczą Niepołomice padło aż osiem bramek, w tym trzy w ostatniej minucie. Kielczanie wygrali 5:3.
Sześć punktów to dorobek piłkarzy Korony w czterech ostatnich meczach PKO Ekstraklasy. Dzięki temu kielczanie opuścili strefę spadkową. W piątek o godz. 18, po raz pierwszy w ekstraklasie, podejmują beniaminka rozgrywek, Puszczę Niepołomice.
Podział punktów w pierwszym w historii na nowym stadionie Radomiaka meczu z Koroną. Wyjątkowy dla obu klubów pojedynek 12. kolejki PKO Ekstraklasy zakończył się w niedzielę remisem 1:1.
Nieważne, w której lidze grałyby te zespoły, mecz między nimi zawsze będzie wyjątkowy. Tym bardziej gdy stawką będą punkty w piłkarskiej ekstraklasie. W niedzielę Korona Kielce gra w Radomiu z Radomiakiem.
Porażką gospodarzy 2:3 zakończył się rozegrany w piątek w Kielcach sparing Korony z Widzewem Łódź.
W 11. kolejce PKO Ekstraklasy Korona zremisowała w Kielcach z Wartą Poznań 1:1, zdobywając wyrównującą bramkę w ostatniej akcji meczu, który z powodu awarii prądu zaczął się z blisko godzinnym opóźnieniem.
Strzelali ci, którzy w tym sezonie gola jeszcze nie zdobyli. Mało tego, dla dwóch piłkarzy Korony to pierwsze bramki w ekstraklasie. Kielczanie wygrali w Mielcu ze Stalą 3:2, odnosząc pierwsze w tym sezonie wyjazdowe zwycięstwo.
Otwarcie meczu było wymarzone dla Korony. A kolejne minuty dawały nadzieje na drugie zwycięstwo kielczan w sezonie. Niewykorzystane sytuacje się zemściły na Suzuki Arenie - gospodarze zremisowali z Widzewem Łódź 1:1.
Po blisko miesiącu przerwy piłkarze Korony wracają z ligowym meczem na Suzuki Arenę. O drugie w sezonie zwycięstwo kielczanie zagrają w piątek z Widzewem Łódź. Początek spotkania o godz. 18.
Po burzliwej reprezentacyjnej przerwie piłkarze PKO Ekstraklasy wznawiają rozgrywki. Korona Kielce pojechała do Szczecina, gdzie w sobotę o godz. 15 zmierzy się z Pogonią.
Przed tygodniem u siebie Korona wygrała pierwszy mecz w sezonie, teraz wywalczyła pierwszy punkt na wyjeździe. W sobotę kielczanie zremisowali bezbramkowo z Cracovią.
Najlepszy pojedynek Korony w tym sezonie PKO Ekstraklasy. A co najważniejsze - pierwsze zwycięstwo. Kielczanie pokonali w niedzielę na Suzuki Arenie Zagłębie Lubin 2:0.
Skazana na pożarcie Korona długo była tłem dla Legii. W końcówce niedzielnego meczu w Warszawie kielczanie grali jednak w przewadze i byli bliscy wyrównania. Przegrali jednak 0:1.
Zerwane więzadło krzyżowe w lewym kolanie - taka jest diagnoza lekarska urazu Jakuba Łukowskiego. A to oznacza, że czołowy gracz Korony, najskuteczniejszy zawodnik kieleckiej drużyny ubiegłego sezonu, do gry wróci najwcześniej wiosną przyszłego roku. W niedzielę zespół Kamila Kuzery gra w Warszawie z Legią.
Szansę na przynajmniej punkt Korona zmarnowała tydzień temu w doliczonym czasie meczu w Łodzi. Teraz stało się tak samo w meczu z Górnikiem Zabrze na własnym stadionie. Kielczanie przegrali 0:1.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.