W optymistycznym wariancie za dwa-trzy lata po Kielcach będzie jeździć nawet pół setki elektrycznych autobusów miejskich, ma też być nowa zajezdnia.
Aż co czwarty ankietowany w Brukseli postrzega nas jako obszar biedy, zacofania, zaścianek. Owszem, chwalą, ale w głównej mierze za naturę i przyrodę. - Co robiono, żeby odkłamać negatywny wizerunek? - zastanawia się przewodniczący sejmiku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.