Od ponad tygodnia opisujemy historię licznych i niezwykle hojnych dotacji, które trafiały na konto Fundacji im. Stefana Artwińskiego z Kielc. Wisienka na torcie to 340 tys. zł na zakup siedziby. Nie byle gdzie, ale w nowej kamienicy przy al. IX Wieków Kielc.
Fundacja im. Stefana Artwińskiego z Kielc, o której głośno jest za sprawą "apartamentu plus" i siedziby kupionej za publiczne pieniądze, już wcześniej była w centrum zainteresowania mediów. Chodzi o kampanię wyborczą sprzed ponad trzech lat.
Fundacja im. Stefana Artwińskiego z Kielc zaledwie rok po powstaniu dostała pieniądze na zakup siedziby w atrakcyjnym biurowcu. - Dlaczego my, Polacy, mamy się składać na polityczne wsparcie PiS-u? - pyta europoseł PSL Adam Jarubas.
Związana z PiS fundacja obiecująca kształcić "elity dla potrzeb lokalnej i polskiej polityki" dostała z rządowego instytutu pieniądze na zakup siedziby. W tle całej sprawy były dyrektor u ministra Glińskiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.