Czarna seria trwa. Cztery dni przed pierwszym meczem na MŚ reprezentacja piłkarzy ręcznych straciła kapitana i najbardziej doświadczonego zawodnika - Mariusza Jurkiewicza.
Nie było powtórki z grupy śmierci. Rywale Vive Targi Kielce uniknęli siebie w losowaniu półfinałów Final Four Ligi Mistrzów, które odbyło się w miejscu imprezy - w Kolonii.
Mateusz Jachlewski, lewoskrzydłowy Vive Targi Kielce oraz Mariusz Jurkiewicz, rozgrywający Atletico Madryt tylko z trybun obejrzą pierwszy pojedynek reprezentacji Polski z Algierią na turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Londynie.
Drużyna Vive Targi Kielce ma już kogo naśladować. W pierwszych meczach 1/8 Ligi Mistrzów wysoko poprzeczkę zawiesiło Atletico Madryt Mariusza Jurkiewicza i niemiecki potentat THV Kiel.
Atletico Madryt z reprezentantem Polski Mariuszem Jurkiewiczem w składzie w niedzielny wieczór świętowało pierwsze trofeum w tym sezonie - zdobycie Pucharu Hiszpanii.
Przed meczem Vive Targi Kielce - Atletico Madryt (środa godz. 20, Hala Legionów). - Dobry? To minimum, co można powiedzieć na temat ataku Vive Targi Kielce. Mam jednak nadzieję, że w starciu z nami już taki nie będzie, że znajdziemy sposób na kielecką ofensywę - mówi Mariusz Jurkiewicz, polski rozgrywający Atletico.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.