Tomasz Socha pozostaje wójtem gminy Kije w powiecie pińczowskim. Niedzielne referendum w sprawie jego odwołania okazało się nieważne z powodu zbyt niskiej frekwencji.
Komisarz wyborczy postanowił odrzucić wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania burmistrza miasta i gminy Działoszyce. Powodem jest brak wystarczającej liczby prawidłowo złożonych podpisów pod wnioskiem.
Inicjatorzy referendum w sprawie odwołania Rady Miasta w Starachowicach nie zebrali wymaganej pod wnioskiem o jego przeprowadzenie liczby podpisów.
Poparty podpisami wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania wójt Ireny Marcisz i Rady Gminy w Łopusznie został złożony u komisarza wyborczego. Jeśli zostanie zweryfikowany pozytywnie, głosowanie prawdopodobnie odbędzie się w połowie czerwca.
Jeszcze rok kielecka prokuratura poczeka na opinię biegłego grafologa, czy część podpisów pod referendum w sprawie odwołania prezydenta Wojciecha Lubawskiego była podrobiona. Wcześniej zakończono przesłuchiwanie ok. tysiąca osób.
Część podpisów pod referendum w sprawie odwołania prezydenta Kielc mogła być podrobiona - uważa prokuratura. I zapowiada przesłuchanie kilkuset osób.
Prawnicy działający w stowarzyszeniu Samorząd 2002, którego liderem jest Wojciech Lubawski, badają wpisy na portalach społecznościowych jakie pojawiały się w związku z referendum w sprawie jego odwołania. - Niektóre na pewno nadają się do sądu - mówi prezydent.
Niemal 28 tys. kielczan wzięło udział w referendum w sprawie odwołania prezydenta Kielc. Wojciech Lubawski pozostanie więc na stanowisku. - To referendum niczego mnie nie nauczyło - przyznał w rozmowie z "Wyborczą". Czy to oznacza, że głos tysięcy kielczan zostanie pominięty?
Kielecki Komitet Referendalny kończy działalność, ale jego ideę będzie kontynuowało Stowarzyszenie Kielce 2030. - Chcemy zebrać zwykłych kielczan, którzy popierali referendum i przygotować ich do kandydowania na radnych, a być może i na fotel prezydenta - zapowiada Arkadiusz Stawicki.
Małgorzata Sołtysiak, wiceszefowa Ruchu Społecznego im. Lecha Kaczyńskiego oburzona słowami prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego. - To obrzydliwe, że zabiera się nam prawo do własnej opinii - mówi w rozmowie z ?Wyborczą?
Od niespełna 12 do ponad 26 procent wahała się frekwencja w niedzielnym referendum w sprawie odwołania prezydenta Kielc. Jest ono nieważne, bo do urn poszła zbyt mała liczba kielczan. Mamy dokładne wyniki głosowania w poszczególnych obwodowych komisjach.
- Kielecki Komitet Referendalny przygotowuje struktury, które nadal będą działać na rzecz Kielc i organizować podwaliny pod nadchodzące wybory samorządowe - zapowiada Maksymilian Materna, rzecznik prasowy Kieleckiego Komitetu Referendalnego.
17,61 proc. wyniosła frekwencja w niedzielnym referendum w sprawie odwołania prezydenta Kielc. Oznacza to, że jest ono nieważne i Wojciech Lubawski pozostaje na stanowisku. To już oficjalne wyniki.
To już pewne! Referendum w Kielcach będzie nieważne. Jak dowiedziała się ?Wyborcza?, frekwencja po przeliczeniu głosów z około 90 spośród wszystkich 95 obwodowych komisji wynosi między 17 a 18 proc.
- Referendum mnie niczego nie nauczyło. Nie czuję ulgi. Nie pozwolę, żeby po czternastu latach spokoju kłamstwo było podstawą do tego, żeby robić wielką rewoltę - mówi prezydent Kielce Wojciech Lubawski. Według wstępnych wyników w referendum nie było wystarczającej frekwencji, żeby go odwołać.
Nieco powyżej 18 proc. - taka była frekwencja w 20 spośród 95 obwodowych komisji podczas niedzielnego referendum w sprawie odwołania prezydenta Kielc. To jeszcze nieoficjalne dane.
Około 350 tys. zł kosztowała będzie organizacja niedzielnego referendum w sprawie odwołania prezydenta Kielc.
Pierwsze protokoły z niedzielnego głosowania w referendum w sprawie odwołania prezydenta Kielc mówi, że frekwencja może sięgnąć 20 procent. To i tak za mało, by odwołać Wojciecha Lubawskiego, do frekwencja musiałaby wynieść blisko 25 procent.
Wojciech Lubawski najpewniej wciąż będzie rządził Kielcami. Na referendum w sprawie jego odwołania wybrało się najprawdopodobniej zbyt mało mieszkańców. - Wszystko wskazuje na to, że do urn nie poszła nawet połowa osób wymaganych do tego, aby było ono ważne - mówi radny z prezydenckiego ugrupowania.
W niedzielę o godz. 7 rozpoczęło się w Kielcach referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta Wojciecha Lubawskiego. Głosowanie potrwa do godz. 21.
Kielecki radny Witold Borowiec musi przeprosić organizatorów referendum w sprawie odwołania prezydenta Kielc. W piątek krakowski sąd oddalił apelację radnego prezydenckiego Stowarzyszenia Samorząd 2002.
Przed niedzielnym referendum w sprawie odwołania prezydenta Kielc spytaliśmy znane osoby, czy organizowanie referendum ma sens i jaki wynik głosowania przewidują.
39371 osób musi oddać głos w niedzielnym referendum w sprawie odwołania prezydenta Kielc, żeby było ono ważne.
Kielczanie stoją przed trudnym wyborem. Inicjatorzy referendum w sprawie odwołania prezydenta Wojciecha Lubawskiego uczynili bowiem wiele, aby ich nie traktować poważnie. Z drugiej strony prezydent też niemało zrobił, aby na odwołanie zasłużyć.
Arkadiusz Stawicki, inicjator referendum w sprawie odwołania prezydenta Kielc, zeznawał przed sądem rejonowym podczas rozprawy wytoczonej mu przez Wojciecha Lubawskiego.
Na finiszu kampanii przed referendum w sprawie odwołania prezydenta Wojciecha Lubawskiego SLD stawia kielczanom za wzór Częstochowę, gdzie w 2009 roku mieszkańcy odwołali prawicowego prezydenta Tadeusza Wronę.
Witold Borowiec musi przeprosić inicjatorów referendum w sprawie odwołania prezydenta Wojciecha Lubawskiego. Za sugerowanie, że płacili mieszkańcom Kielc za złożenie podpisów na listach poparcia.
Radni SLD ponownie złożą projekt uchwały o dotowaniu przez miasto podmiotów prowadzących żłobki lub kluby dziecięce w Kielcach. Miałyby miesięcznie otrzymywać po 400 zł na każde objęte opieką dziecko.
Kolejne kłopoty rzecznika Kieleckiego Komitetu Referendalnego. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko niemu. - Nic o tym nie wiem - odpowiada Maksymilian Materna.
Zaledwie jeden mecz polskiej reprezentacji z trzech grupowych na Euro we Francji będą mogli obejrzeć kielczanie na Rynku. Chyba że będzie brzydka pogoda
Prokuratura Rejonowa Kielce-Wschód połączyła w jedno postępowanie dwie sprawy dotyczące referendów - o odwołanie prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego i referendum w sprawie likwidacji straży miejskiej.
PiS jest zdecydowanie przeciw, SLD i KORWiN za odwołaniem prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego. PSL i Nowoczesna nie zajmują w tej sprawie stanowiska, ale zachęcają do udziału w referendum 12 czerwca. PO idzie obok
Referendum w sprawie odwołania prezydent Kielc Wojciecha Lubawskiego zostanie sfinansowane za oszczędności po przetargu na remont ul. Szkolnej w Kielcach
Podpisy 102 osób, które poparły ideę referendum w sprawie odwołania Straży Miejskiej w Kielcach, trafiły do komisarza wyborczego w Kielcach razem z podpisami osób, które poparły referendum w sprawie odwołania prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego
Kielecki Komitet Referendalny poszukuje chętnych do zasiadania w obwodowych komisjach podczas referendum w sprawie odwołania prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego.
Ledwie kilka minut rwała piątkowa nadzwyczajna sesja kieleckiej rady miasta w sprawie referendum dotyczącego odwołania prezydenta Kielc.
?Nie jestem postkomunistą, neoliberałem, KOD-owcem i wrogiem Kielc! Można powiedzieć, że wręcz odwrotnie! Ale nie jestem też zwolennikiem prezydentury Wojciecha Lubawskiego - od 14. lat prezydenta Kielc? - napisała na Facebooku Małgorzata Sołtysiak, była prezes Klubu Inteligencji Katolickiej w Kielcach i wiceprezes Ruchu Społecznego im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.
W piątek o godz. 9 zbierze się kielecka rada miasta na nadzwyczajnej sesji w sprawie referendum dotyczącego odwołania prezydenta Kielc.
- Miasto wypiękniało. Pojawiła się grupa liberałów i neokomunistów, którzy wzywają kielczan do referendum. Czy tego pięknego miasta nigdy nie przestaną niszczyć wrogowie, którzy udają, że są przyjaciółmi? - pytał biskup senior Kazimierz Ryczan podczas pierwszomajowej mszy w kościele św. Józefa Robotnika w Kielcach
W piątek ogłoszono termin referendum w sprawie odwołania prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego, a w sobotę pojawiła się pierwsza deklaracja. Start w wyborach rozważa znany adwokat z Kielc Sławomir Gierada
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.