Jeśli ktoś myśli, że paliwowy kryzys się skończył, jest w błędzie. Wciąż dostajemy informacje od naszych czytelników dotyczące braku paliwa na stacjach Orlenu. W środę też byliśmy na kilku, tylko na jednej można było zatankować wszystkie rodzaje paliw.
Na stacjach benzynowych w Kielcach, nie tylko tych należących do Orlenu, brakuje paliwa. "Jeszcze w piątek można było kupić olej, dziś nie ma już nic" - relacjonował kierowca, który w sobotę rano w drodze do pracy chciał zatankować auto przy ul. Krakowskiej w Kielcach.
Po trwającym ponad trzy lata postępowaniu prezydent Kielc wydał tzw. decyzję środowiskową dotyczącą rozbiórki, a potem budowy stacji paliw przy ul. Krakowskiej. To ważny krok do uzyskania pozwolenia na budowę.
Co najmniej 150 stacji paliwowych państwowego giganta ma zostać zablokowanych w sobotę, 11 czerwca w całej Polsce. Społeczna akcja "Blokujemy Orlen" odbędzie się także w Kielcach przy ul. Żytniej.
Na stacjach benzynowych wprowadzono ograniczenia w sprzedaży paliw. W piątek od rana znów tworzyły się kolejki.
Tym razem restauracja tej znanej sieci powstanie na działce przy ulicy ks. Jerzego Popiełuszki w Kielcach, a konkretnie między dyskontem Lidl i CPP "Prema".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.