Fot. Paweł Małecki / Agencja Wyborcza.pl
1 z 11
Skrzyżowanie ul. Czarnowskiej i Żelaznej
Tu zaczyna się nowa, dwujezdniowa jezdnia, czyli ul. Przemysława Gosiewskiego. Od kilku tygodni można nią dojechać do nowego wiaduktu i nowej jezdni ul. Zagnańskiej oraz węzła Skrzetle. To najważniejszy ciąg komunikacyjny nowego węzła, który jest już praktycznie gotowy - zostały tylko prace porządkowe
Fot. Paweł Małecki / Agencja Wyborcza.pl
2 z 11
Ekspresowy przejazd przez miasto, ale widok fatalny
Zmorą nowej ul. Zagnańskiej są ekrany akustyczne. Posadzenie pnących roślin nie wiele pomoże.
Kierowcy i mieszkańcy mogą się mimo to już cieszyć największą zmianą - ominięciem centrum Kielc. Węzeł Żelazna w połączeniu z wybudowanym kilka miesięcy temu węzłem Żytnia już pozwala na przejazd w kilka minut od ul. Krakowskiej do Łódzkiej.
Fot. Paweł Małecki / Agencja Wyborcza.pl
3 z 11
Wąskie gardło - wjazd na węzeł Skrzetle
Tu kończy się główny ciąg komunikacyjny nowej inwestycji. W czwartek trwały tam prace przy budowie zawrotki, która powinna odciążyć węzeł Skrzetle. Można się jednak spodziewać, że to właśnie tu będzie wąskie gardło, gdy samochody jadące tranzytem będą skręcać w ul. Łódzką i Jesionową.
Fot. Paweł Małecki / Agencja Wyborcza.pl
4 z 11
Nowe przejście prawie gotowe
W czwartek trwały ostatnie roboty wykończeniowe m.in. w przejściu podziemnym w okolicach SHL. Robotnicy montowali dach nad wejściem, a w tunelu oświetlenie.
Fot. Paweł Małecki / Agencja Wyborcza.pl
5 z 11
Zagnańska cicha...
Ta cicha uliczka to ul. Zagnańska w rejonie ul. Jasnej, która po budowie dwujezdniówki zmieniła się w drogę lokalną.
Fot. Paweł Małecki / Agencja Wyborcza.pl
6 z 11
... i na uboczu
Taka zmiana charakteru to zasługa m.in. likwidacja wyjazdu na ul. 1 Maja. Teraz jest tam już gotowa zawrotka, ale jak widać, teren jeszcze trzeba uporządkować
Fot. Paweł Małecki / Agencja Wyborcza.pl
7 z 11
Nowe przejście na ul. 1 Maja
Nowa sygnalizacja świetlna na wysokości kościoła św. Krzyża funkcjonuje od kilku tygodni. Sama jezdnia jest już gotowa, ale nadal trwają prace wykończeniowe m.in. na poboczach. Niestety, w tym miejscu ekrany akustyczne rażą chyba najbardziej - fatalnie wyglądają na tle świątyni z początku XX wieku.
Fot. Paweł Małecki / Agencja Wyborcza.pl
8 z 11
Rondo prawie turbinowe
Rondo Herlinga-Grudzińskiego to jeden z najważniejszych elementów inwestycji. Po zakończeniu prac to będzie rondo turbinowe, pod którym poprowadzono przejścia podziemne. Tu w czwartek było widać prawdziwy wyścig z czasem - spora część ronda jest już oddana do ruchu, ale ciągle trwały m.in. roboty brukarskie.
Fot. Paweł Małecki / Agencja Wyborcza.pl
9 z 11
Najtrudniejsze zadanie - przejścia podziemne
Przejścia pod rondem Herlinga-Grudzińskiego to jeden z najtrudniejszych elementów, który musieli wykonać budowalańcy z konsorcjum firm Mota-Engil i Kieleckiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych. Grunt był wyjątkowo mokry, a opady deszczu nie ułatwiały prac. To był jeden z powodów opóźnienia całej inwestycji. Teraz z przejść już korzystają piesi, a w środku trwają roboty wykończeniowe.
Fot. Paweł Małecki / Agencja Wyborcza.pl
10 z 11
Finisz na ul. Czarnowskiej
Ta ulica po zakończeniu budowy bardzo zmieni swój charakter. Na całej długości będzie przejezdna dla komunikacji publicznej, a jej część przebudowano na parking. Co ważne, jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że ta ulica będzie głównym powodem kolejnego opóźnienia. M.in. okazało się, że gazociąg biegnie zbyt płytko. Ale teraz ul. Czarnowska jest już niemal gotowa i widać naprawdę imponujące tempo prac.
Fot. Paweł Małecki / Agencja Wyborcza.pl
11 z 11
Czy budowlańcy zdążą?
To trudne pytanie. Oficjalnie do Miejskiego Zarządu Dróg nie zgłoszono kolejnej prośby o przesunięcie terminu zakończenia prac, a tempo jest niezłe. Z drugiej strony trudno nie zauważyć, że będzie sporo poprawek. W wielu miejscach bardzo razi fatalne ułożenie kostki brukowej. Usuwanie fuszerek, w zależności od pogody, potrwa kilka tygodni.
Wszystkie komentarze