To ma być nowa 'twarz' Buska
Architekci mieli do dyspozycji kilkanaście hektarów terenu parku. - Daliśmy im wolny wybór, nie sugerując, w której części co ma zostać wybudowane - mówi Tomasz Mierzwa, zastępca burmistrza Buska-Zdroju. Miasto chciało, aby opracowana została koncepcja urbanistyczno-architektoniczna 'kompleksu urządzeń uzdrowiskowych w zieleni parkowej'. Chodzi o pijalnię wód, oranżerię, fontannę, i - co pewnie najważniejsze - o tężnię z prawdziwego zdarzenia. - To obiekt, którym można przyciągnąć turystów. Wystarczy spytać przeciętnego Polaka, z czym mu się kojarzy Ciechocinek. Sądzę, że większość odpowiedzi to 'tężnia', a nie 'uzdrowisko' - mówi dr Jerzy Grochulski, członek sądu konkursowego i prezes zarządu Stowarzyszenia Architektów Polskich w latach 2006-2012.
Mikroklimat powstały wokół tężni wykorzystywany jest m.in. w profilaktyce i leczeniu schorzeń górnych dróg oddechowych, zapalenia zatok, rozedmy płuc, nadciśnienia tętniczego, alergii, nerwicy wegetatywnej. Tego typu obiekty często spotykane są w miejscowościach sanatoryjnych.
- Chcemy stworzyć nową przestrzeń, która będzie przyciągała ludzi z całej Polski. Gdy zaczęliśmy rewitalizację Buska, wiedzieliśmy, że w pierwszej kolejności trzeba odnowić drogi, aleje, zieleńce. Zastanawialiśmy się jednak, co tu stworzyć, aby zyskać nowe oblicze. Doszliśmy do wniosku, że taki kompleks jest idealny. I pomoże nam ściągnąć nowych kuracjuszy oraz turystów - opowiada Mierzwa.
Na zdjęciu zwycięska praca, którą przygotowała pracownia 2pm Piotr Musiałowski z Warszawy.
Wszystkie komentarze