O inwestycji mówiło się już od dłuższego czasu. Początkowo centrum miało być wybudowane w Chęcinach. Poczta uznała jednak, że tańsza będzie adaptacja budynków po zamkniętej w lutym 2009 r. drukarni RR Donnelley.
W centrum ma pracować około 215 osób, lecz nie więcej niż 93 na najliczniejszej zmianie. Będą tu przyjmowane przesyłki pocztowe z regionu oraz z kilkunastu innych węzłów rozdzielczych w kraju. Tutaj ma mieć miejsce ich opracowywanie i ekspedycja.
- Uporaliśmy się szybko - uśmiecha się Tomasz Stefańczyk, kierownik budowy z firmy Anna-Bud. Bo budowlańcy zaczęli prace w lipcu zeszłego roku. Od robót rozbiórkowych. Część pomieszczeń - dokładnie 16 tys. m sześc. - trzeba było bowiem wyburzyć. Wcześniej znajdowała się tu była drukarnia. - Ale budynki od dłuższego czasu były nieużytkowane - zaszczurzone, zagrzybione - wylicza Stefańczyk.
W środku centrum ekspedycyjno-rozdzielczego znajduje się dziesięć doków rozładunkowych (pod które podjeżdżać będą z listami i przesyłkami większe samochody), i dziewięć ramp rozładowczych (dla mniejszych samochodów - osobowych). Pracownicy poczty - swoimi wózkami - będą odbierać przesyłki, i odwrotnie - wysyłać je dalej.
Co ciekawe, w środku znajdują się też... znaki drogowe - nakazu, czy też informujące o przejściu dla pieszych. Są też lustra, ułatwiające widoczność. - Każdy element musi być obudowany odbojami - wyjaśnia Stefańczyk. Zapowiada, że będą jeszcze namalowane pasy poziome.
Do tego dochodzi też 168 kamer. Niemal na każdym kroku spogląda na nas oko 'Wielkiego Brata'.
Jest też część typowo techniczna - na którą składa się stacja obsługi pojazdów, myjnia. Samochód poczty może wjechać tu na podnośnik, zostać naprawiony, czy też wyremontowany.
- Przestrzeń wokół jest bardzo bogata - mówi Stefańczyk. To jakieś 3500 m kw. Można by tu pograć na przykład w piłkę nożną.
- A apartamenty z posadzkami z marmuru? - żartujemy. - Nie, nic z tych rzeczy. To ma być przede wszystkim budynek funkcjonalny - odpowiada kierownik budowy. W środku jest też część administracyjno-biurowa, wartownia.
Hale są dosyć niskie, główny wjazd znajduje się od strony al. Solidarności - tu też widoczny jest nieco odświeżone kilka lat temu logo Poczty Polskiej.
- Co było największym wyzwaniem podczas budowy? Chyba termin, bo roboty zaczęliśmy w lipcu, a w marcu już w zasadzie skończyliśmy - odpowiada Stefańczyk. Jak określa, obecnie trwa 'dopieszczanie', czyli sprzątanie. Są też prowadzone odbiory - przez straż, sanepid, nadzór. - Zima była łagodna, i to nam pomogło. Niespodzianek nie było. Życzyłbym sobie więcej takich budów - opowiada.
Jak dodaje, Poczta Polska jeszcze pod koniec kwietnia powinna zaczynać umeblowanie wnętrz. W maju pracownicy tutaj się wprowadzą. Cała powierzchnia zabudowy to ponad 7500 m kw.
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze