Fundacja związana z bohaterami afery wizowej musi zwrócić pieniądze, jakie dostała na założenie portalu, który miał "kontrolować władzę i obnażać nadużycia". W praktyce treści tam są stare i raczej mało ambitne.
- Nie ma czegoś takiego, proszę państwa, jak afera wizowa w MSZ. Afera zwykle kojarzy się z działaniami o charakterze przestępczym - przekonywał w Radiu Zet były wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk.
Były wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk po raz pierwszy od półtora miesiąca zabrał głos. Liczy, że "prawda pozwoli oczyścić jego nazwisko".
Radna Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Agata Binkowska z PSL złożyła zawiadomienie do prokuratury w związku z aferą wizową i rolą Piotra Wawrzyka, zdymisjonowanego wiceministra spraw zagranicznych.
- Afera wizowa jest aferą rządu PiS. Jest związana nie tylko z brakiem umiejętności prowadzenia polityki zagranicznej. W mojej ocenie ma drugie dno - mówi Czesław Siekierski z PSL, lider świętokrzyskiej listy Trzeciej Drogi.
Świętokrzyskie wątki afery wizowej zaskoczyły wszystkich, łącznie z Jarosławem Kaczyńskim. Gdyby prezes PiS wiedział o tym, co zgotował mu wiceminister Piotr Wawrzyk, pewnie nie startowałby do Sejmu z tego regionu.
Zdymisjonowany wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk po kilku dniach milczenia zabrał wreszcie głos. Opublikował wpis na Facebooku, ale do dymisji się nie odniósł, a do tego ograniczył możliwość komentowania posta.
Wybory 2023. Politycy Koalicji Obywatelskiej pytają o aferę w Ministerstwie Spraw Zagranicznych i dymisję wiceministra Piotra Wawrzyka. - PiS jest antyimigranckie, szczuje na uchodźców, a tymczasem sprowadzamy najwięcej imigrantów ekonomicznych spośród krajów Unii Europejskiej - mówił Artur Gierada.
Po wejściu służb specjalnych do Ministerstwa Spraw Zagranicznych wiceszef resortu Piotr Wawrzyk stracił nie tylko stanowisko, ale również miejsce na liście PiS. W kontekście tych kłopotów pojawia się nazwisko pochodzącego ze Świętokrzyskiego współpracownika Wawrzyka.
Piotr Wawrzyk został odwołany z funkcji sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Pod znakiem zapytania stoi jego start w wyborach parlamentarnych.
Wybory 2023. Działacze świętokrzyskiego Prawa i Sprawiedliwości zastanawiają się, co będzie ze startem w wyborach wiceministra dyplomacji Piotra Wawrzyka. W piątek resort poinformował, że został odwołany ze stanowiska.
Wciąż nie wiadomo, jaki będzie los kieleckiego wniosku o dofinansowanie zakupu 24 autobusów elektrycznych z programu Zielony Transport Publiczny. Prezydent Kielc twierdzi, że miasto nie może uzyskać żadnych informacji na ten temat i prosi o pomoc, szczególnie posłankę oraz posła z PiS.
Politycy i samorządowcy chętnie wcielali się w role królów w orszakach, które przeszły 6 stycznia. Poseł Krzysztof Lipiec z PiS jeździł po Kazimierzy Wielkiej na koniu, a dla wicemarszałkini województwa Renaty Janik znalazła się kobieca rola.
Papierowych tekturek nie było, padało za to wiele słów o tym, jak rząd Prawa i Sprawiedliwości wspiera samorządy. Pochwalili się wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz oraz parlamentarzyści rządzącej partii.
Wpadkę podczas wywiadu na żywo zaliczył wicemister spraw zagranicznych, świętokrzyski poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Wawrzyk. W pewnym momencie zaczęło spadać ubranie, które powiesił na oparciu fotela.
Wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk pochwalił się w mediach, że zaprosił na wizytę do Świętokrzyskiego premiera Mateusza Morawieckiego. Wiceministra sportu Anna Krupka twierdzi z kolei, że to była jej inicjatywa. A w PiS są przekonani, że prawda jest jeszcze inna.
Piotr Wawrzyk, wiceminister spraw zagranicznych i były kandydat na rzecznika praw obywatelskich, w piątek został działaczem Prawa i Sprawiedliwości. Został przyjęty do struktur partii w Kielcach.
"Przekazanie dobrych wieści dla mieszkańców Kielc" i rządowych pieniędzy obiecywał wiceminister spraw zagranicznych i świętokrzyski poseł PiS Piotr Wawrzyk.
Tak jak można się było spodziewać, Senat odrzucił kandydaturę świętokrzyskiego posła Prawa i Sprawiedliwości Piotra Wawrzyka na rzecznika praw obywatelskich.
Kiedy walczył o mandat posła, nazwał się Terminatorem. W PiS nie mogą mu przebaczyć, że przemilczał kilkanaście lat działalności w PSL. Piotr Wawrzyk jest kandydatem na rzecznika praw obywatelskich.
Wiceminister spraw zagranicznych i poseł Piotr Wawrzyk będzie kandydatem PiS na rzecznika praw obywatelskich. Jeśli zostanie wybrany, musi zrezygnować z mandatu w Sejmie.
Piotr Wawrzyk, wiceminister spraw zagranicznych w rządzie Mateusza Morawieckiego, chce się zapisać do Prawa i Sprawiedliwości. To będzie jego druga partia, bo mało kto wie, że przez kilkanaście lat był działaczem Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.