Fundacja związana z bohaterami afery wizowej musi zwrócić pieniądze, jakie dostała na założenie portalu, który miał "kontrolować władzę i obnażać nadużycia". W praktyce treści tam są stare i raczej mało ambitne.
Piotr Wawrzyk, były wiceszef MSZ i główny bohater tzw. afery wizowej, został w środę 17 stycznia zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Prokuratura postawiła mu zarzuty związane m.in. z przekroczeniem uprawnień. Były poseł musi wpłacić 100 tys. zł poręczenia majątkowego.
Narodowy Instytut Wolności hojnie obdarowywał fundację Mariusza G., byłego radnego PiS z Kielc zatrzymanego w związku z aferą wizową. Za te środki miał m.in. aktywizować młodzież.
Mariusz G., były kielecki radny i jeden z bohaterów tzw. afery wizowej, nie jest już członkiem rady nadzorczej Enei Elektrowni Połaniec. Wcześniej wykreślono go z rady innej państwowej spółki - PKP Cargotabor. On sam informuje, że wystąpił o zawieszenie swojego członkostwa w PiS.
Rafał Kasprzyk z Polski 2050 - Trzeciej Drogi był najaktywniejszym ze świętokrzyskich posłów podczas wtorkowych debat w Sejmie w sprawie niedziel handlowych i powołania komisji śledczych.
- Nie ma czegoś takiego, proszę państwa, jak afera wizowa w MSZ. Afera zwykle kojarzy się z działaniami o charakterze przestępczym - przekonywał w Radiu Zet były wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk.
Fundacja Mariusza G., byłego radnego PiS zatrzymanego w związku z aferą wizową, dostała rządowe pieniądze na informowanie "o wszystkich patologiach, jakich dopuszcza się władza lokalna". Sam Mariusz G. nie widzi powodów, żeby z nich rezygnować. - Ja nie czuję się winny! - dodaje.
Były wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk po raz pierwszy od półtora miesiąca zabrał głos. Liczy, że "prawda pozwoli oczyścić jego nazwisko".
Sąd Okręgowy w Lublinie zmienił część orzeczenia w sprawie Mariusza G., byłego radnego z Kielc aresztowanego tymczasowo w związku z aferą wizową. Nie oznacza to jednak, że G. może wyjść na wolność, przed nim bowiem kolejne procedury.
Radna Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Agata Binkowska z PSL złożyła zawiadomienie do prokuratury w związku z aferą wizową i rolą Piotra Wawrzyka, zdymisjonowanego wiceministra spraw zagranicznych.
- Afera wizowa jest aferą rządu PiS. Jest związana nie tylko z brakiem umiejętności prowadzenia polityki zagranicznej. W mojej ocenie ma drugie dno - mówi Czesław Siekierski z PSL, lider świętokrzyskiej listy Trzeciej Drogi.
Świętokrzyskie wątki afery wizowej zaskoczyły wszystkich, łącznie z Jarosławem Kaczyńskim. Gdyby prezes PiS wiedział o tym, co zgotował mu wiceminister Piotr Wawrzyk, pewnie nie startowałby do Sejmu z tego regionu.
Afera wizowa. Lubelski sąd wyznaczył już termin posiedzenia, na którym rozpatrzone zostaną zażalenia prokuratury i obrońcy tymczasowo aresztowanego Mariusza G., byłego radnego PiS z Kielc.
Opozycja pyta PiS o związki ze świętokrzyskimi bohaterami afery wizowej. W tym kontekście najczęściej padało nazwisko wicemarszałka Marka Bogusławskiego, którego tymczasowo aresztowany Mariusz G. nazywał swoim wujkiem.
Jakub Osajda, współpracownik byłego wiceministra spraw zagranicznych Piotra Wawrzyka, został skierowany do rady Muzeum Wsi Kieleckiej. Choć nigdy wcześniej resort nie posiadał swoich przedstawicieli, tym razem uznano, że Osajda się przyda, by wypromować mauzoleum w Michniowie.
Politycy Lewicy zawiadomią prokuraturę ws. fałszowania dokumentów ministerstwa edukacji, z których mają wynikać powiązania finansowe z Edgarem K., współpracownikiem Piotra Wawrzyka. Resort Przemysława Czarnka zdecydowanie zaprzecza i wyzywa do "zaprzestania kłamstw".
Afera wizowa zatacza coraz szersze kręgi. Mariusz G., były kielecki radny PiS, został aresztowany w związku z zarzutem płatnej protekcji - poinformowała Wirtualna Polska.
Afera wizowa. - Na razie możemy mówić o odpowiedzialności politycznej. Ustalenia procesowe nie wskazują na ten moment, że pan minister Wawrzyk czerpał korzyści materialne z tego procederu - mówił w Kielcach minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.