Tym razem nie kielecki Rynek, ale plac Artystów przejmie rolę miejsca, gdzie odbywać się będą imprezy związane ze świętami. Jest sporo znanych już atrakcji, ale są też nowe, jak choćby konkurs na najdłuższy choinkowy łańcuch.
Dodatkowy wyjazd ma pomóc rozładować korki w sercu Kielc, przy skrzyżowaniu ulicy Nowy Świat i al. IX Wieków Kielc. Miejski Zarząd Dróg planuje zmianę organizacji ruchu w centrum miasta.
Obyło się bez takich problemów jak przed rokiem i fontanny na kieleckim Rynku już działają. W piątek błyskawicznie przyciągnęły wielu mieszkańców.
Kielczanie czekali na to z utęsknieniem. Tym bardziej, że na najbliższe dni zapowiadają się słonecznie. We wtorek na kieleckim Rynku stanęły pierwszy ogródki letnie.
Piszę w związku z artykułem dotyczącego czwartkowej sytuacji na Rynku.
Z kieleckiego rynku zniknęły ostatnie letnie ogródki. Wśród zimowych propozycji jest lodowisko, wielki kiermasz przedświąteczny i konkursy lodowej rzeźby. Jaki był pierwszy sezon, a co nas czeka?
Wielka kampania kieleckich drogowców. Od poniedziałku będą bombardować kierowców ulotkami, plakatami i reklamami, by przypomnieć jakie przepisy obowiązują w centrum Kielc. A gdy akcja się skończy dla łamiących prawo nie będzie już przeproś.
To, co działo się wczoraj [środa] o godzinie 20 obok ogródków pod parasolami na rynku jest ciężkim wstydem dla Kielc.
Konkurs na najładniejszą i najbrzydszą reklamę na kieleckich budynkach zorganizują niedługo urzędnicy ratusza. Z desperacji, bo reklamowa samowola kwitnie, a przepisów mogących ją ukrócić wciąż nie ma.
Gdzie jest straż miejska? Gdzie jest policja? Kto, jeśli nie te służby, ma dbać o - abstrahując już od kultury w miejscu publicznym - przestrzeganie prawa? Kielczanie? Nikt rozsądny nie podejmie się próby zwrócenia uwagi grupie ludzi pod mocnym wpływem alkoholu. A i rezultaty będą opłakane - pisze w liście do "Gazety" Czytelnik.
W walce służb miejskich z pijaczkami na kieleckim rynku ciągle wygrywają ci drudzy. Mocno nieświeży i nietrzeźwy mężczyzna śpiący pod drzwiami dawnej apteki - taki widok witał w czwartek rano przechodniów. Gdy się przebudzał, wulgaryzmami obrzucał wszystkich dookoła. I tak przez pół godziny.
Mocno nieświeży i nietrzeźwy mężczyzna śpiący pod drzwiami dawnej apteki - taki widok witał w czwartek rano przechodniów na kieleckim Rynku. Gdy się przebudzał , przechodniów obrzucał wulgaryzmami.
?W stolicy Czech żule boją się pić i żebrać na Starym Mieście, gdyż natychmiast są przez straż miejską wywożeni do podmiejskiego lasu. Po dłuższym kilkakrotnym spacerze na łonie natury odechciewa im się niepokoić turystów. Dlatego apeluję do komendanta kieleckiej straży miejskiej, aby nie zganiał winy na klientów naszych restauracji, lecz zabrał się do pracy i rozpoczął egzekwowanie prawa? - pisze właściciel restauracji Gildia na kieleckim Rynku.
Nie wiadomo, kiedy znów popłynie woda z fontann na kieleckim rynku. Ich naprawa miała się rozpocząć w tym tygodniu. Winni są projektant, który na czas nie wskazał, jak usunąć usterkę, i urzędnicy, którzy nie posłuchali wykonawcy podczas przebudowy serca miasta.
Proszą o papierosa albo pieniądze, nękając gości letnich ogródków na kieleckim rynku. Żebracy i pijaczkowie opanowali nowo wyremontowane centrum miasta. W odpowiedzi miasto montuje dwie kolejne kamery, tym razem z 20-krotnym zoomem, zapowiada też większą liczbę patroli. Tylko czy to wystarczy?
Ujawniliśmy plany miasta w sprawie zagospodarowania kieleckiego Rynku, gdy skończy się jego remont, a właściwie budowa od nowa. Ta reprezentacyjna, kiedyś jakby nie było najważniejsza część miasta, uzyska w końcu cywilizowany charakter, zbliży się wyglądem do starych miast Zachodniej Europy, a ucieknie od image'u carskiego zieleńca Rosji, z basenem przeciwpożarowym przerobionym na fontannę pośrodku.
Nawet tysiąc osób będzie mogło siąść w letnich ogródkach na kieleckim Rynku. Po zezwolenie na ich urządzenie ustawiła się długa kolejka chętnych. Wiemy już jak serce Kielc zostanie zagospodarowane po remoncie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.