- Są tacy, którzy nie chcą się dostosować do nowych warunków - twierdzi komendant wojewódzki OHP, Wojciech Bugaj. Tych, którzy zarzucają mu mobbing, wzięła w obronę jego zastępczyni, której komendant główny radzi, by... "zajmowała się dzieckiem, a nie sprawami komendy".
Pracownikom Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach rozesłano ankiety dotyczące mobbingu. Część z urzędników nie zamierza ich wypełnić, bo obawiają się, że pracodawca łatwo ustali, kim są.
Narażanie podwładnych na huśtawki emocjonalne, i to takie krańcowe, jest też formą znęcania się. Wychodzą z firmy zmęczeni nie pracą, ale nastrojami swojego szefa - mówi psychiatra Ewa Dominiczak, z którą rozmawiamy o mobbingu w pracy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.