Firma zbierająca odpady w Kielcach obiecywała w 2019 r. mieszkańcom osiedla Sieje, że w ciągu dwóch lat przeniesie uciążliwą dla nich bazę w inne miejsce. I nadal obiecuje...
Michał O., oskarżony o podrzucenie groźnych odpadów na teren szpitala MSWiA w Kielcach, odwołał się nie od kary dwóch lat więzienia, ale od zasądzonych mu... kosztów.
Miasto Kielce ogłosiło przetarg na wywóz odpadów. Nie wprowadzono podziału miasta na strefy, czego domagała się część radnych. - Z analiz jasno wynika, że to nie gwarantuje większej konkurencyjności - mówi wiceprezydent Agata Wojda.
- Dymiło się tak, że trudno było nie podlecieć - mówią strażnicy miejscy o patrolu nad ogródkami działkowymi w Kielcach. Okazało się, że to ognisko ze starego fotela.
1,5 mln zł kary zapłaci firma Eneris za opóźnienia w odbiorze odpadów z terenu miasta - to efekt mediacji z samorządem Kielc. Kara mogła być o milion złotych wyższa, ale bez gwarancji sukcesu.
Mieszkańcy więcej będą płacić od stycznia. Uchwałę o podwyższeniu opłat za odbiór odpadów przyjęła w piątek, 29 października, Rada Miasta w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Wzywamy władze miasta Kielce oraz kierownictwo Grupy Eneris do podjęcia zdecydowanych i szybkich kroków w celu eliminacji uciążliwych odorów, jakie powstają na składowisku odpadów przy ul. Zagnańskiej w Kielcach - piszą mieszkańcy osiedla KTBS.
Inwentaryzację pojemników na odpady rozpoczyna w poniedziałek, 24 sierpnia w Kielcach firma Eneris. Gospodarzy posesji prosi o współpracę.
- Czy w Promniku szkodliwe dla środowiska odpady składowane są w miejscu, które nie jest do tego przeznaczone? - pyta przewodniczący kieleckiej rady miasta. - Reżim przyjmowania mamy bardzo ostry, ale sprawdzimy i ten sygnał - zapewnia prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami.
Odpady nielegalnie składowane przy ulicy Ściegiennego w Kielcach wciąż nie zostały usunięte. - Mieliśmy poważny problem z ich przekazaniem z powodu koronawirusa - tłumaczy właściciel firmy. Twierdzi, że potrzebuje jeszcze dwóch, trzech tygodni.
Koronawirus. Od czwartku 19 marca śmieci od mieszkańców Kielc będą odbierane w godz. od 20 do 6 rano. "W ten sposób ograniczony zostanie do minimum kontakt pracowników komunalnych z osobami postronnymi" - informuje odbierająca śmieci od kielczan firma Eneris.
Do 5 lat więzienia grozi Tadeuszowi D., byłemu wójtowi Piekoszowa, za składowanie niebezpiecznych chemikaliów na terenie dawnej Agromy przy ul. Krakowskiej w Kielcach. Odpady doprowadziły do zanieczyszczenia ziemi w znacznych rozmiarach.
Zakład do przetwarzania odpadów w Fałkowie, gdzie już sześć razy w ostatnich miesiącach wybuchały groźne pożary, dostał zakaz zwożenia nowych śmieci - zdecydował wojewódzki inspektor ochrony środowiska.
Wspólna kontrola inspektorów WIOŚ, policji i prokuratury w powiecie koneckim. W czwartek w Stąporkowie zabezpieczono pojemniki, w których prawdopodobnie znajdują się niebezpieczne odpady chemiczne. Pobrano już próbki do badań.
- Podejrzewamy, że do tej patologii doszło, bo właściciel tej firmy to dobry kolega Wojciecha Lubawskiego - zarzuca starający się o mandat radnego w Kielcach Maciej Bursztein. Prezydent o sprawie mówi inaczej i zapowiada wywóz niebezpiecznych odpadów z ulicy Krakowskiej. Ich utylizacja ma kosztować miasto 2 miliony złotych.
Stają na zakazie zatrzymywania się, bo cel mają jeden: oddać za darmo komunalne odpady. Zainteresowanie kielczan punktem przy ulicy Magazynowej jest tak duże, że miasto rozważa budowę drugiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.