- Jego wykształcenie i kompetencje są związane z administracją. Dlatego został przyjęty - tak szefowa świętokrzyskiego pogotowia mówi o zatrudnieniu związanego z Suwerenną Polską Tomasza Zbróga.
Rozpoczęła się procedura związana z ogłoszeniem konkursu na szefa kieleckiego pogotowia. Pierwszy krok to wybór członków komisji, którzy ocenią kandydatów.
W czasie Świąt Wielkanocnych przychodnie podstawowej opieki zdrowotnej będą zamknięte. Narodowy Fundusz Zdrowia przypomina, gdzie możemy otrzymać medyczną pomoc.
Świętokrzyskie Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego w Kielcach przymierza się do wymiany karetki neonatologicznej. Ta, która teraz wozi dzieci, ma 6 lat.
Lekarze mają nadzieję, że to już koniec zagrożeń związanych z koronawirusem. I są na to spore szanse, u pojedyncznych osób wychodzą dodatnie testy, mało pacjentów hospitalizowanych jest też z powodu COVID-19.
Jadąca na sygnale karetka zderzyła się z samochodem osobowym na skrzyżowaniu ul. Warszawskiej i Polnej w centrum Kielc. - Kierowca pojazdu uprzywilejowanego nie zachował należytej ostrożności - informuje policja.
W związku z upałami świętokrzyskie pogotowie częściej wyjeżdża do omdleń czy podejrzeń udarów. Ale w porównaniu z poprzednimi latami sytuacja się znacznie ustabilizowała.
Świętokrzyskie szpitale borykają się z ogromnym problemem zakażeń koronawirusem wśród personelu. I choć medycy dzięki szczepieniom przechodzą COVID-19 łagodnie, kolejne oddziały są zamykane. W szpitalach zakażają się też pacjenci.
Najwięcej osób chorych na COVID-19 trafiających do szpitala w Starachowicach jest w grupie wiekowej między 55 a 60 lat. Czyli są młodsi niż osoby hospitalizowane w drugiej i trzeciej fali pandemii.
Koronawirus. To niesamowite, co wirus był w stanie z nimi zrobić. Byli tacy, którzy mieli 35, może 40 lat, a o własnych siłach nie byli w stanie dojść do karetki
106 197 razy karetki pogotowia w Świętokrzyskiem wyjeżdżały w ubiegłym roku do zachorowań - wynika z kontroli Komisji Rewizyjnej Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego.
Dodatkowe 2,5 mln zł przyznał w środę zarząd województwa w ramach projektu Stop wirusowi! Zapobieganie rozprzestrzeniania się COVID-19 w województwie świętokrzyskim". Pieniądze dostaną Świętokrzyskie Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego oraz szpital w Czerwonej Górze.
Wezwaniem policji zakończyła się próba przewiezienia pacjenta z COVID-19 do szpitala koordynacyjnego w Starachowicach. Dyrekcja placówki tłumaczy się procedurami, a pogotowie skarży się na brak dobrej woli.
Przed sądem w Kielcach zapadł właśnie ostatni prawomocny wyrok w sprawie ratowników medycznych zwolnionych z pogotowia ratunkowego w czasie Bożego Narodzenia.
Do 26 wzrosła liczba zakażonych koronawirusem pracowników Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego w Kielcach.
U ratownika ze Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego w Kielcach potwierdzono zakażenie koronawirusem. Kolejne osoby są badane.
Sławomir S., były lekarz pogotowia, z prawomocnym wyrokiem więzienia w zawieszeniu. Za to, że karetka pogotowia odjechała od umierającej 70-letni Zofii, bo nikt nie otwierał drzwi jej mieszkania. Lekarz zgłoszenie potraktował więc jako fałszywe.
- Mamy informacje, że osoby będącą na kwarantannie nie są badane w siódmej dobie, ale w dziesiątej albo jedenastej. Zakontraktujmy dodatkową karetkę wymazową - zaproponował radny PSL Grzegorz Gałuszka.
Po czworo pracowników świętokrzyskiego pogotowia oraz szpitala w Czerwonej Górze z dodatnimi wynikami na COVID-19. Wszyscy bawili się na weselu pod Kielcami.
Nie żyje 91-letnia pacjentka, która w piątek wieczorem przez trzy godziny czekała w karetce pogotowia na przyjęcie do szpitala w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Przez prawie trzy godziny przed oddziałem ratunkowym szpitala w Ostrowcu Świętokrzyskim czekała karetka transportująca starszą pacjentkę. Pogotowie krytykuje współpracę z lekarką z SOR-u, szpital tłumaczy się procedurami w związku z pandemią.
Ognisko koronawirusa przeniosło się do Kielc i powiatu. Część szpitalnych oddziałów zawiesiła działalność. Sytuację udaje się opanować tylko dzięki temu, że na pogotowie zgłasza się znacznie mniej osób.
Niestety ciągle się też zdarza, że pacjenci nie mówią, że ktoś miał kontakt epidemiczny, że wrócił z zagranicy albo że jest w okresie kwarantanny.
Koronawirus. Karetki pogotowia od czwartkowego wieczora przewożą pacjentów ze szpitala w Starachowicach do innych lecznic. W placówce mają być leczeni chorzy z koronawirusem.
- Jesteśmy budzeni przez karetki pogotowia w środku nocy. Czy nie wystarczyłoby, gdyby używano tylko sygnału świetlnego? - pyta czytelnik ze śródmieścia Kielc.
Na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata skazał sąd doktora Sławomira S. Za to, że kierowana przez niego załoga karetki pogotowia odjechała od umierającej starszej kobiety, bo nikt nie otwierał drzwi mieszkania.
Cztery osoby, w tym pacjentka przewożona karetką pogotowia ratunkowego, zostały ranne w zderzeniu, do którego doszło we wtorek koło Końskich.
Na kieleckim Czarnowie skarżą się, że po awarii RTG w szpitalu przy ul. Kościuszki trafia do nich więcej pacjentów z urazami. Pogotowie i lecznica policzyły, że było ich dokładnie trzech.
Kilkunastu ratowników medycznych przyszło na poniedziałkową sesję sejmiku województwa świętokrzyskiego. Chcieli rozmawiać o przyszłości związku zawodowego, który założyli.
Sąd Rejonowy w Kielcach przywrócił w czwartek do pracy trzech ratowników medycznych zwolnionych ze świętokrzyskiego pogotowia w okolicy świąt Bożego Narodzenia.
Przywrócenia do pracy w świętokrzyskim pogotowiu domagają się przed sądem trzej zwolnieni w ubiegłoroczną Wigilię ratownicy medyczni. Nie zgadza się z tym dyrektorka instytucji Marta Solnica. - Wstąpienie przez nich do związku zawodowego to próba ucieczki przed odpowiedzialnością - argumentowała przed sądem.
Zegar z kurantem wygrywającym melodię "Pierwszej Brygady" zostanie we wtorek zamontowany na siedzibie kieleckiego pogotowia. - Przypomni piękny fragment historii naszego miasta - podkreśla Rafał Zamojski ze stowarzyszenia Kieleckie Inwestycje, inicjator przedsięwzięcia.
- Chcę wrócić do pracy w pogotowiu, po to się kształciłem - mówił przed sądem jeden z ratowników medycznych, pod koniec ubiegłego roku dyscyplinarnie zwolniony z pracy w świętokrzyskim pogotowiu.
Sąd Okręgowy w Kielcach wydał wyrok zaoczny w procesie, który dyrektorka świętokrzyskiego pogotowia Marta Solnica wytoczyła ratownikowi medycznemu z Warszawy.
- Czuję się obrażona. Ten człowiek pisał nieprawdziwe komentarze dotyczące mojego życia prywatnego, upokarzał mnie jako lekarza - mówiła przed sądem Marta Solnica, dyrektorka świętokrzyskiego pogotowia.
Marta Solnica, dotychczasowa dyrektorka Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego w Kielcach, wygrała konkurs na szefa tej instytucji.
Przywrócenia do pracy na dotychczasowych zasadach domagali się przed sądem ratownicy medyczni zwolnieni dyscyplinarnie ze świętokrzyskiego pogotowia. Dyrektorka placówki przekonywała, że straciła do nich zaufanie.
Dwie osoby złożyły dokumenty w konkursie na dyrektora Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego w Kielcach. Wśród nich jest obecna szefowa instytucji Marta Solnica.
Jeszcze tylko w piątek 9 marca mogą się zgłaszać kandydaci na dyrektora Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego w Kielcach. Aplikacje przyjmuje urząd marszałkowski.
Inspekcja pracy zarzuca dyrekcji pogotowia, że naruszyła Kodeks pracy, zwalniając dyscyplinarnie trzech ratowników medycznych. - Myślę, że to stanowisko pomoże nam w sądzie - ocenia jeden z ratowników.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.