Próbowali na bananie
W Woorze można było również spróbować własnych sił w tatuowaniu. Chętni mogli to zrobić na... bananie. - To sztuka. Można się przekonać, że nie wystarczy ładnie rysować czy malować, żeby móc robić tatuaże. To zupełnie inne pojęcia - podkreśla Kubicka.
PAWEŁ MAŁECKI
Najważniejsza w tym fachu jest pasja. - Można kogoś podglądać i spróbować się uczyć. W studiach na takie osoby patrzą jednak niechętnie. Na pierwszy rzut oka nie wiadomo, czy kogoś to naprawdę pasjonuje, czy zaraz mu przejdzie - mówi Adamczyk. - Tej sztuki uczy się latami. Można mieć nawet kilkanaście lat stażu i ciągle odkrywać coś nowego - mówi tatuator.
Wszystkie komentarze