To jeden z najpiękniejszych dworków ziemiańskich w naszym regionie. Projektował go ten sam architekt, co słynny Milusin Józefa Piłsudskiego w Sulejówku.
II wojna światowa. Reżyserka Leni Riefenstahl, propagandystka Hitlera, po masakrze 12 września 1939 r. szybko wyjechała z Końskich. Przeraził ją widok zabijanych Żydów?
Uciekając przed Niemcami, ginęli z rąk Polaków. Przed śmiercią zwykle zmuszano ich do oddania pieniędzy i innych kosztowności. A zabijano głównie dlatego, że byli Żydami.
Pędzące auto wypadło na zakręcie z drogi, odbiło się od drzewa lub słupa i dachowało. Zapaliła się benzyna w baku i kanistrach, kierowca z pilotem byli bez szans.
- Budziłam się. Dostawałam zwidów, wydawało mi się, że ktoś za mną stoi - mówi Ania, ofiara znęcania, którą bito i próbowano zgwałcić. - Kiedyś wychowawczyni powiedziała: "Będziesz mieć nauczkę".
Lokale Kielce. Azjaci wypracowali sobie kuchnię pozwalającą cieszyć się jedzeniem, nawet jeśli temperatura przekracza trzydzieści i więcej stopni.
Restauracja Spazio znajduje się na 77. piętrze najwyższego budynku w Rijadzie, zwanego "Wieżą Królestwa". To właśnie tam zaprzyjaźniony Saudyjczyk Fahad Al-Ghamdi zaprosił mnie na kolację w marcu roku 2006 tuż po towarzyskim meczu piłki nożnej Arabii Saudyjskiej z Polską.
Lokale Kielce. Nie ukrywam, że do wizyty w Ferment Neobistro zachęciła mnie informacja, że w kuchni buszuje Maks Przybylski, człowiek, który potrafi pysznie gotować z tego, co znajdzie na polu czy w lesie.
Kielczanin Wojtek Kotarba za kilka dni weźmie udział w jednym z najtrudniejszych biegów na świecie - długiej na 164 km "przekątnej szaleńców" na wyspie Réunion.
Brawa należą się trzem śmiałkom z samorządu, którzy swoimi nazwiskami i twarzami postanowili firmować szopkę z dotacjami i "olbrzymią pomocą", która ma zrekompensować podwyżki.
- Naszym celem jest wprowadzenie do Sejmu silnej reprezentacji. Liczę, że będziemy współrządzili krajem w sposób efektywny, uczciwy i przejrzysty - mówi Rafał Kasprzyk, pełnomocnik Polski 2050 w województwie świętokrzyskim.
Na wtorkowe spotkanie z Wojciechem Domagalskim w Instytucie Dizjanu przyszło ok. 20 osób. Nie było tych, którzy kilka dni wcześniej tak ochoczo hejtowali jego pracę, żeby zapytać, o co w niej chodzi.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni nie miałem za bardzo czasu na wyjście do restauracji. Ogrom zajęć, które wypadły przy organizacji zlotów, i wyjazd na europejski streetfoodowy finał w Monachium pochłonęły mnie bez reszty. Udało mi się ledwo wpaść do Applausu na spotkanie, a przy okazji spróbować kilku pozycji z nowego menu.
Wiosna i lato za nami, więc bociany odleciały do cieplejszych krajów. Ogólnie jest niewesoło. Za oknem jesień, na co Lermontow powiedziałby, iż jest "i nudno, i smutno, i nie ma komu ręki podać". Babie lato oraz kolorowe liście na drzewach nic tu nie dają. Na Kasprowym spadł pierwszy śnieg. Mimo to robi się sennie i ponuro.
W Podzamczu Chęcińskim za unijne pieniądze miała powstać placówka łącząca rozwój gospodarczy z medycyną, turystyką i nauką. Pewne jest, że to się nie udało.
Wniosków o wypłatę dodatku było więcej niż pieców w gminie. Ale co z tego, skoro węgla i tak nigdzie kupić nie można?
Lokale Kielce. Myślałem, że na jakiś czas uwolnię się od pizzy, ale cóż - Kielce pizzę kochają i na gastronomicznej mapie pojawił się nowy lokal.
Odkrywamy Świętokrzyskie. Z dawnej gorzelni w Kowalkowicach przetrwały solidne mury. Świadczą, że kiedyś przykładano dużą wagę także do wyglądu obiektów przemysłowych.
Czym marszałka Andrzeja Bętkowskiego oczarował dyrektor Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego Marcin Zawierucha, działacz Prawa i Sprawiedliwości?
- Niektórzy księża mają bardzo wielką zdolność mówienia, tyle że za długo oraz nie na temat. I w taki sposób, że ktoś się wyłącza - mówi ksiądz Mirosław Cisowski.
Ta sprawa nie wyszłaby na jaw, gdyby nie pasjonat kolei, który zauważył, że nowa hala do obsługi pociągów powstaje w ważnym historycznie miejscu.
Coraz trudniej traktować to, co dzieje się wokół nas dosłownie. Tony śniętych ryb w Odrze są koszmarnie adekwatnym odzwierciedleniem stanu polskiej polityki, której od wielu lat towarzyszy mentalna przyducha.
Nie da się ukryć, że znajdujemy się w strefie wojny i w tym roku sezonu ogórkowego nie będzie. Oprócz wojny na Wschodzie, na Zachodzie mamy sezon martwych ryb, a na granicy polsko-niemieckiej również trwa wojna, ale ekologiczna - oraz szukanie winnych.
Miałam nadzieję, że marszałka ta sytuacja czegoś nauczy i przestanie już słuchać doradców, którzy chcą przed całym światem ukryć swoje decyzje.
Lokale Kielce. W Głodnej Małpie, która chwali się, że wyrabia ciasto w stylu neapolitańskim, zjemy jedną z najlepszych pizz w Kielcach.
Przestrzeń kulturowa, w której dane jest nam żyć, śnić, kochać i umierać, jest hybrydowa. Miesza się w niej wojna i pokój, rozpacz i szczęście, nienawiść i miłość. Życie na pograniczu centrum i peryferii pełne jest sprzeczności. Jedyne, czego możemy być pewni, to niepewność... Jest dziś koszmarnie gorąco, czytam więc i piszę, by uciec nieco od chwilowego marazmu.
Jestem pod olbrzymim wrażeniem kariery, którą od czasu, gdy prezydentem Kielc jest Bogdan Wenta, robi Renata Gruszczyńska.
Na miejscu dawnego kina może powstać nawet 20-piętrowy wieżowiec, ale równocześnie trwają przygotowania do budowy obok dwóch innych wysokościowców.
W drodze do Krzemionek tym razem zatrzymałem się przy wiatraku w Szwarszowicach w gminie Bodzechów. Jest on co prawda "holenderski", ale mnie i tak każdy napotkany wiatrak kojarzy się natychmiast z hiszpańską La Manchą, czyli Don Kichotem, Sanczo Pansą i przede wszystkim Dulcyneą.
Do tej pory pacjenci unikali kolonoskopii, przez co nowotwory jelita grubego diagnozowano w późnym stadium. Teraz nawet jeśli ktoś by się chciał przebadać, to i tak nie może.
Tego nie spodziewał się nikt. Dwusetna rocznica Romantyzmu Polskiego przypada oto w najmniej romantycznym w tym stuleciu roku 2022. Można właściwie śmiało powiedzieć, że od siedmiu lat jesteśmy w Polsce w epoce Sturm und Drang (burzy i naporu), i że to wszystko wina Tuska. Uhm...
Wysiadam na peronie po dwugodzinnej podróży. W jednej ręce trzymam walizkę, drugą przytrzymuję pasek plecaka, żeby nie spadł mi z ramienia. Staję lekko odrętwiałymi nogami na peronie i czuję w sercu, że oto powróciłam jak syn marnotrawny do domu - moich Kielc.
Mieszkańcy osiedla domków jednorodzinnych sprzeciwiają się planowanej budowie bloków przy ul. Działkowej w Kielcach. I choć wśród inwestorów nie ma już Kamila Suchańskiego, to pojawiają się pytania o materiał budowlany składowany na działce, której jest współwłaścicielem.
Według Einsteina nasz świat jest strasznie podziurawiony, a dziury dzielimy na: białe, szare i czarne. I nikt nam nie wmówi, że to, co szare jest czarno-białe albo odwrotnie. W czarnej dziurze może być tylko czarno.
Jak to dobrze, że dziś nie próbujemy już uciekać przed samymi sobą i coraz odważniej snujemy - nocami i dniami - niełatwe refleksje nad tym, co było, jest i będzie. To wspaniałe, że nareszcie jest nam dobrze właśnie tu i teraz, a nie tam, gdzie nas nie ma.
Jedna z czytelniczek poprosiła mnie, bym - koniecznie - napisał "coś o wakacjach", więc piszę. Tak naprawdę to u mnie wakacje trwają non stop. Mam bowiem na biurku globus plastikowy i podświetlany, który włączam co rano i gaszę wieczorem. I właściwie nic mi więcej nie potrzeba do szczęścia.
Tomek Soczumski nie raz i nie dwa pokazywał swoje umiłowanie do street foodu, chociażby przez odwiedzanie zlotów food trucków czy kolację degustacyjną w Żółtym Słoniu inspirowaną ulicznym jedzeniem z całego świata.
Jak wrócić do swojego kraju po 33 latach? Czy to w ogóle możliwe? Można przynajmniej pomarzyć, zwłaszcza w noc świętojańską.
- Mamo, pomóż. Mamo, wyciągnij mnie - prosi podczas codziennych rozmów telefonicznych. A matkę serce boli, że chora psychicznie córka, zamiast w szpitalu, od miesięcy przebywa w więzieniu.
Lokale Kielce. W miejsce restauracji włoskiej Molto Bene miesiąc temu otworzyło się LUZtro, połączenie restauracji z klubem. Udaliśmy się tam silną grupą i udało nam się "zjeść" połowę karty.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.